W Rosji oszaleli. Chcą żeby Ukraina i Unia Europejska zapłacili za okupację Krymu!

fot. Twitter
REKLAMA

Rosja, która napadła na Ukrainę i oderwała od niej Krym, domaga się od Ukrainy zapłaty za straty, jakie poniósł ten półwysep, kiedy należał do Ukrainy. Jeśli Ukrainy na to nie stać, to powinna zapłacić Unia Europejska.

To jak najbardziej poważny pomysł, nad jakim pracuje rosyjska Duma Państwowa.

REKLAMA

Można się z tego śmiać lub złorzeczyć. Uznać za niebywałą bezczelność lub wysłać autorów tego pomysłu do psychiatry, ale to nic innego, jak kremlowska gra obliczona na zwiększenie chaosu w obliczu nadchodzących prezydenckich wyborów na Ukrainie. Z drugiej jednak strony pokazuje irytację Kremla, że nikt nie chce uznać Krymu za część Rosyjskiej Federacji.

W rosyjskiej Dumie Państwowej powstała specjalna grupa robocza. Jej celem jest dokładne policzenie, jakie straty poniósł Krym w czasach, kiedy należał do Ukrainy. Potem rosyjski parlament będzie domagał się, by Kijów zapłacił. A jeśli nie będzie mógł, to zdaniem Wiaczesława Wołodina, spikera dumy, zapłacić powinna Unia Europejska.

Inną sprawą są straty które Rosja poniosła w wyniku okupacji Krymu i związanych z tym sankcji gospodarczych. Analitycy szacują je nawet na 150 mld dolarów, co równa się ok. 10% PKB Rosji.

Źródło: Biełsat

REKLAMA