Co tam się działo?! Magda Gessler ze łzami w oczach i wzruszony Daniel Olbrychski. Gruzińskie „Kuchenne Rewolucje” TVN

Magda Gessler. / foto: YouTube/tvnpl
Magda Gessler. / foto: YouTube/tvnpl
REKLAMA

Kolejny odcinek „Kuchennych Rewolucji” i kolejna burzliwa metamorfoza lokalu. Tym razem Magda Gessler postanowiła wybrać się na warszawski Wilanów i odwiedzić restaurację gruzińską restaurację „Mada”.

O tym, że nie będzie łatwo, słynna restauratorka przekonała się praktycznie na samym wejściu do lokalu. Zamówione przez nią dania okazały się kompletnie bez smaku.

REKLAMA

Nie ma tu radości, nie ma tu smaku, nie ma aromatów. Co się tu dzieje? Skąd się bierze ta dwoistość? – pytała Magda Gessler. Jak się później okazało chodziło o niskiej jakości produkty, które kompletnie psuły smak dań.

Najbardziej wzruszającym, również Gessler, był moment przedstawienia historii rodziny, która jest właścicielami restauracji.

Vasil założyciel lokalu jest Gruzinem, który przyjechał do polski ze względu na bardzo niskie zarobki w swoim kraju. Zawodowo był aktorem, za pracę w teatrze otrzymywał jednak równowartość 50 zł, co nie dawało żadnych szans na przeżycie.

Gdy przyjechał do Polski nie miał tu żadnych bliskich, nie znał języka. Przez pierwsze kilka tygodni spał na ulicy lub w otwartych w nocy kościołach. Później poprzez ciężką pracę i poznanie Marty, obecnej żony, mężczyźnie udało się stanąć na nogi. Do Polski ściągnął również swojego ojca, który pomaga w prowadzeniu restauracji. Jak słyszeliśmy w programie, pracuje on od 4 rano, aż do 22.

Jak to zwykle bywa, Magda Gessler przystąpiła do pracy i odmieniła kompletnie lokal pod względem wyglądu i kuchni. Od teraz restauracja nosi nazwę „Bistro Granat”, a w karcie odnaleźć można przede wszystkim dania z bakłażanem i granatem.

W trakcie finałowej kolacji w lokalu pojawił się nawet aktor Daniel Olbrychski, który tak jak goście był zachwycony zaprezentowanymi daniami.

Źródło: TVN / NCzas.com

 

REKLAMA