Coraz gorzej pomiędzy Turcją a USA. Ankara potępia Trumpa i Izrael. „Wywołają dalszą przemoc i ból”

Prezydent Turcji Recep Tayyip Erdogan. Foto: PAP/EPA
Prezydent Turcji Recep Tayyip Erdogan. Foto: PAP/
REKLAMA

Władze Turcji w piątek potępiły wypowiedź prezydenta USA Donalda Trumpa o uznaniu Wzgórz Golan za terytorium Izraela, oceniając, że słowa te legitymizują naruszanie przez Izrael prawa międzynarodowego i doprowadzą do przemocy na Bliskim Wschodzie.

„Integralność terytorialna państw jest najbardziej fundamentalną zasadę prawa międzynarodowego” – napisał szef tureckiej dyplomacji Mevlut Cavusoglyu na Twitterze w nocy z czwartku na piątek.

REKLAMA

Podejmowane przez USA próby legitymizowania naruszania prawa przez Izrael wywołają dalszą „przemoc i ból” w regionie – dodał.

O sprawie tej wypowiedział się również rzecznik prezydenta Turcji Recepa Tayyipa Erdogana, który na Twitterze napisał, że wypowiedź Trumpa wspiera prowadzoną przez Izrael „politykę okupacji” i pogłębia konflikt bliskowschodni.

Wcześniej słowa amerykańskiego prezydenta o Wzgórzach Golan potępiła Syria, a także Rosja i Iran.

W czwartek Trump oznajmił na Twitterze, że „nadszedł czas, aby Stany Zjednoczone w pełni uznały władzę Izraela nad Wzgórzami Golan” oraz że ma to „kluczowe strategiczne znaczenie dla bezpieczeństwa Izraela i stabilności regionu”.

Izrael zajął znaczną część Wzgórz Golan podczas wojny sześciodniowej w 1967 roku, a następnie wcielił je administracyjnie do swego terytorium; decyzja ta nie została nigdy zaaprobowana przez wspólnotę międzynarodową, a prawo do tego obszaru rości sobie Syria.

W 2017 roku ONZ przyjęła rezolucję, w której Izrael został skrytykowany za okupację Wzgórz Golan. (PAP)

REKLAMA