W końcu padł ostatni bastion Państwa Islamskiego. Jak podaje Fox News ISIS zostało doszczętnie pokonane. Prezydent USA potwierdza, tą informacje.
Pierwszy tą informacje podał Fox News, reporterzy tej stacji od pięciu dni przebywają w Syrii, twierdzi jednak, że po raz pierwszy od czasu przybycia dziennikarzy na miejsce nie słychać wybuchów bomb ani wystrzałów.
„Byliśmy świadkami końca kalifatu – brutalne imperium, które rządziło kiedyś ponad 8 milionami ludzi, przestało istnieć” – czytamy na Fox News.
Al-Baghuz Faukani był ostatnim bastionem państwa ISIS w Syrii. Był to też pierwszy obszar, który przed lata zdobyli dżihadyści.
Co doprowadziło do upadku ostatniego bastionu kalifatu? Otóż w ostatnich dniach trwała ofensywa armii USA wspieranej przez Syryjskie Siły Demokratyczne (SDF).
Dżihadystów zaatakowano z trzech stron, zmuszając do odwrotu. Jak podaje Fox News większość z nich dostałą się do niewoli.
Od początku roku ok. 60 tys. bojowników wycofało się w głąb pustyni, a wielu z nich umieszczono w obozach. Nie wiadomo, co się teraz z tymi obozami stanie.
SDF zwróciły się do USA z prośbą o pomoc w ustanowieniu trybunału, który skaże dżihadystów.
Liderzy ISIS porzucili swoich żołnierzy. Żadnego z głównych liderów nie udało się pojmać. Według Fox News spodziewali się oni porażki i prawdopodobnie zawczasu opuścili miasto.
Źródło: Fox News/ wp.pl
