W Montrealu doszło w czasie nabożeństwa do napadu na celebransa. Zaatakowany został ks. Claude Grou. Wydarzenie widzieli nie tylko wierni w kościele, ale i ci, którzy oglądali transmisję Mszy św. w internecie.
Nożownik zadał mu ciosy w górną część ciała. Kapłan został szybko przewieziony do szpitala, nie tracąc świadomości. Nie ma też „niebezpieczeństwa dla jego życia” – podała policja.
[Dernière heure] Un homme a attaqué un prêtre à l'arme blanche pendant la messe de 8 h 30 à l'oratoire Saint-Joseph de Montréal.
Le prêtre a été transporté à l'hôpital. Le suspect a été arrêté par les policiers.#ICIRDI pic.twitter.com/Y9LRDlbbWc
— Radio-Canada Info (@RadioCanadaInfo) March 22, 2019
Sprawca został zatrzymany i przewieziony do aresztu śledczego w Montrealu. Nieznane są motywy i personalia sprawcy. Radio Canada podało, powołując się na świadków, że był to „wysoki, biały mężczyzna”. Mrożące krew w żyłach sceny transmitowała na żywo w Internecie i w kanale telewizja katolicka Salt + Light.
DERNIÈRE HEURE Le prêtre agressé en pleine cérémonie à l'oratoire est le recteur Claude Grou #TVANouvelles pic.twitter.com/fMMq0D48B5
— Jean-François Guérin (@jfguerintva) March 22, 2019
Uwagę zwraca cisza medialna, która poza kilkoma informacjami nie jest przerwana deklaracjami polityków, wiecami i potępianiem sprawców i „mowy nienawiści” wobec Kościoła. Można sobie tylko wyobrazić, co by się działo, gdyby w Kandzie Justina Trudeau w podobny sposób potraktowano jakiegoś imama.
Atak przypomina trochę wydarzenia z Francji, gdzie także w czasie Msz św. zamordowano nożem kapłana. Warto przypomnieć że ostatnie słowa zmarłego męczeńską śmiercią ks. Hamela brzmiały: „idź precz Szatanie!”
Le Service de police de la Ville de Montréal fait le point sur l'attaque au couteau contre le père Claude Grou, recteur de l'oratoire Saint-Joseph. https://t.co/OHT4QcHZ47 pic.twitter.com/lk7F6JT7fv
— Radio-Canada Info (@RadioCanadaInfo) March 22, 2019