Zaskakujące porównania, dostosowane do konkretnej grupy odbiorców, w polityce są stałym elementem języka. Tym razem niesamowitą kreatywnością wykazał się Mike Pompeo podczas wywiadu dla jednej z chrześcijańskich telewizji. Polityk stwierdził, że wierzy w to, iż Donald Trump jest jak… biblijna królowa Estera.
Amerykański Sekretarz Stanu Mike Pompeo, podczas wizyty w Izraelu, udzielił wywiadu telewizji CBN (Christian Broadcasting Network). W rozmowie ze stacją mówił m.in. o historycznej decyzji prezydenta USA, który oświadczył, że Stany Zjednoczone są skłonne uznać suwerenność Izraela na Wzgórzach Golan.
Po 52 latach taką decyzję ogłosił Donald Trump. Spór o ten obszar toczy się pomiędzy Syrią, Izraelem i Libanem od 1967 roku. W 1981 roku izraelski Parlament uchwalił ustawę, która stanowiła, że tereny te zostały przyłączone do Izraela. Rada Bezpieczeństwa ONZ nie uznała jednak tego aktu prawnego za oficjalnie obowiązujący.
Kolejnym poruszonym przez Pompeo tematem była polityka Iranu na Bliskim Wschodzie. Dziennikarz zapytał go, czy wierzy w to, że Donald Trump w swoich działaniach jest jak biblijna królowa Estera i został powołany, aby pomóc w uratowaniu narodu żydowskiego przed zagrożeniem z Iranu. Polityk stwierdził, że jako chrześcijanin, głęboko wierzy, że to możliwe. – Bóg musi czuwać nad tym, co dzieje się na Bliskim Wschodzie, skoro państwo żydowskie nadal istnieje – stwierdził amerykański Sekretarz Stanu.
Źródło: CNN
