Naukowcy z NASA właśnie przyznali, że ich plan na zniszczenie i zatrzymanie asteroidy Bennu może okazać się nieskuteczny, a to oznacza że rzeczona asteroida uderzy w Ziemię i zniszczy życie na naszej planecie. – Niestety, tak właśnie podejrzewaliśmy – komentują eksperci.
Przypomnijmy, że już jakiś czas temu NASA ostrzegała przed kosmicznym kataklizmem, który może zniszczyć świat, jaki znamy. Asteroida Bennu waży 77 mld ton (!) i – według Narodowej Agencji Aeronautyki i Przestrzeni Kosmicznej – wkrótce uderzy w kulę ziemską.
Wstępne plany zakładały konstrukcję wielkiego statku kosmicznego, który byłby uzbrojony w rakiety jądrowe. Rozsadzenie tak wielkiej asteroidy bronią masowego rażenia rozbiłoby ją na mniejsze, lecz nadal ogromne kawałki, które uderzyłyby w ziemię i spowodowały mniejsze obrażenia.
Tymczasem na początku marca 2019 roku badacze z Uniwersytetu Johna Hopkinsa opublikowali badania, które były efektem długiej analizy. Naukowcy nie mają jednak dobrych wiadomości – plan NASA się nie powiedzie, bowiem energia jaką są w stanie wykorzystać pozwoli jedynie na lekkie trącenie asteroidy.
– Niestety, tak właśnie podejrzewaliśmy. Obecny stan technologii może nie pozwolić na skuteczną eliminację tak poważnego zagrożenia. Wcześniej wychodziliśmy z założeni, że im większy obiekt, tym łatwiej będzie go zniszczyć (…) Tak jednak nie jest – tłumaczy Charles El Mir.
