Gwiazdy pierwszej edycji „Big Brothera” zabrały głos. Gulczas i Klaudiusz szczerze o tym, co sądzą o nowej edycji

Piotr
Piotr "Gulczas" Gulczyński i Klaudiusz Sevković/fot. YouTube/LeoRockefeller/PAP/Jacek Turczyk (kolaż)
REKLAMA

Gwiazdy pierwszej edycji „Big Brothera” w TVN, Klaudiusz Sevković oraz Piotr „Gulczas” Gulczyński po latach znowu pojawili się w mediach. Szczerze opowiedzieli, co sądzą o najnowszej edycji wznowionego programu i nie są to ciepłe słowa.

W 2001 roku ruszyła pierwsza edycja „Big Brothera” w TVN. Od tamtej pory minęło 18 lat. Tuż przed rozpoczęciem lat 20-tych XXI wieku program wznowiono, jednak widzowie widzą wyraźną różnicę między pierwowzorem a najnowszą odsłoną.

REKLAMA

W „Dzień Dobry TVN” pojawiły się gwiazdy pierwszej edycji programu: Klaudiusz Sevković oraz Piotr Gulczyński. Przypominamy, że wówczas zwyciężył właśnie „Gulczas”. Nakręcono nawet o nim film „Gulczas, a jak myślisz”.

To pytanie zadano zwycięzcy pierwszej edycji „Big Brothera” w kontekście dzisiejszej edycji. Odpowiedź była brutalnie szczera: Nie zobaczył do tej pory nic ciekawego. Z kolei Klaudiusz stwierdził, że w najnowszym „Big Brotherze” brakuje radości.

Ostatnio zrobiło się głośno o Damianie Barłogu, 42-letnim hodowcy owiec, który – mimo, że kreował się na lidera – opuścił program. – Dla mnie jest to śmieszne. Facet nazywa się „fighterem” i rezygnuje po kilku dniach. A przed programem zatrzasnął się w solarium – powiedział Gulczas. – To jest słabe – dodał.

Jako „fighter” nie może rezygnować. Moim zdaniem ośmiesza się – ocenił Piotr Gulczyński. – My liczyliśmy się z tym, że będziemy zamknięci w programie. Ja wytrzymałem w programie 99 dni – wspominał.

Zarówno on jak i Klaudiusz dobrze wspominają czas, gdy byli w domu „Wielkiego Brata”. Do dnia dzisiejszego utrzymują ze sobą kontakt.

Źródło: o2.pl

REKLAMA