Polski sąd boi się sądzić Verhofstadta za słowa o „polskich faszystach”. Bawerowi Aondo-Akaa który wniósł pozew przyznał 2 tysiące złotych „na odczepnego”

Bawera Aondo-Akaa i Guy Verhofstadt. / fot. PAP
REKLAMA

Sąd Okręgowy w Warszawie stwierdził oczywistą przewlekłość w postępowaniu karnym prowadzonym przez Sąd Rejonowy w Warszawie przeciwko Guyowi Verhofstadtowi. Chodzi o określenie uczestników Marszu Niepodległości mianem „60 tysięcy faszystów”. Akt oskarżenia wniósł Bawer Aondo-Akaa, ciemnoskóry, niepełnosprawny naukowiec, który brał udział w marszu.

„Sąd Okręgowy w Warszawie nie miał wątpliwości, że do przewlekłości w tym postępowaniu doszło i przyznał dr Bawerowi Aondo-Akaa kwotę 2 tys. zł odszkodowania za tę przewlekłość” – powiedział w rozmowie z portalem TVP Info mec. Bartosz Lewandowski z Instytutu Ordo Iuris, który reprezentuje powoda.

REKLAMA

„Liczymy na to, że orzeczenie zmusi Sąd Rejonowy dla Warszawy Śródmieście, by w najbliższym czasie zwrócił się do Parlamentu Europejskiego o uchylenie immunitetu deputowanemu” – dodał mecenas.

Zaraz po Marszu Niepodległości w 2017 r. Guy Verhofstadt, przemawiając na forum Parlamentu Europejskiego, określił uczestników patriotycznej demonstracji mianem „60 tys. faszystów, nazistów i białych suprematystów”.

– Dr Bawer Aondo-Akaa odczuł jako zniewagę i zniesławienie, i złożył prywatny akt oskarżenia zgodnie z właściwością sądu polskiego – oświadczył mecenas Lewandowski.

Źródło: TVP Info

REKLAMA