
Jedna z autorek standardów edukacji seksualnej Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) Sanderijn van der Doef stwierdziła, że wszyscy mają odczucia seksualne, nawet niemowlęta. Uważa, że o wszystkich związanych z seksualnością tematach powinno się rozmawiać z małymi dziećmi, co znalazło odzwierciedlenie we współtworzonych przez nią standardach.
Głównymi obszarami pracy Sanderijn van der Doef są homoseksualizm i edukacja seksualna najmłodszych dzieci. Kobieta jest także autorką książki „Out” na temat homoseksualizmu, która jest skierowana… do młodzieży.
Doef opowiada w niej o zakochiwaniu się w sobie małoletnich gejów i lesbijek, o ich pierwszych doświadczeniach seksualnych, a także o perwersyjnych formach współżycia.
Ponadto w ramach serii „TED talks” Doef mówiła m.in. o tym, że wszyscy – nawet niemowlęta – mają odczucia seksualne, a zachowanie niewinności dziecka nie jest właściwą drogą do tego, aby ustrzec je przed wykorzystywaniem seksualnym.
– Dokładnie taki sposób myślenia widać wyraźnie w standardach WHO dot. edukacji seksualnej. Seksualizacja dzieci według tych wytycznych doprowadzi do odwrotności tego, co twierdzą autorzy. Maluchy staną się właśnie wówczas łatwym łupem pedofilów – ocenił Mariusz Dzierżawski z Fundacji Pro – Prawo do Życia.
Źródła: stopaborcji.pl/youtube.com