Biedroń ze Smiszkiem do Brunei się raczej nie wybiorą. Kolejne kraje wprowadzają kary za homoseksualizm

Sułtan Brunei Hassanal Bolkiah/fot. PAP/EPA
Sułtan Brunei Hassanal Bolkiah/fot. PAP/EPA
REKLAMA

Niektóre kraje idą „pod prąd” światowej mody, zwłaszcza, jeśli są na tyle bogate, że żaden Soros im nie podskoczy. Sułtanat Brunei zaostrzył swoje przepisy, w tym także te dotyczące LGTBNSDAP.

Jak pisze Adam Gwiazda, „wiele państw zmienia ustawodawstwo w sprawie LGBT, sułtanat Brunei również”.

REKLAMA

Nowy kodeks karny przewiduje zgodnie z szariatem śmierć przez ukamienowanie za stosunki seksualne między osobami tej samej płci. Oraz obcięcie ręki za kradzież, także dla dzieci – napisał Gwiazda na Twitterze.

Brunei stanie się pierwszym krajem w Azji, który może skazywać homoseksualistów na śmierć, choć w kilku krajach tego kontynentu czyny te są również penalizowane. Nowe przepisy w Brunei wchodzą w życie w przyszłym tygodniu.

Do tej pory za homoseksualizm groziło 10 lat wiezienia. Teraz kamieniowanie grozi za sodomię, gwałt i cudzołóstwo. Zasady szariatu są w tym bogatym w ropę kraju wprowadzane od 2014 roku.

Współcześnie prawo przewidujące kary za kontakty homoseksualne jest obecne w 74 krajach, głównie Azji i Afryki.

REKLAMA