
Sławomir, samozwańcza gwiazda rock-polo, oraz jego żona Kajra, wystąpili w nietypowej dla siebie roli. Tym razem pojawili się nie na scenie muzycznej, ale w kampanii na rzecz bezpieczeństwa ruchu drogowego.
Sławomir pojawił się na polskiej scenie muzycznej kilka lat temu i od razu wszedł do czołówki disco-polo. Niewiele później artysta znany był już w całej Polsce, a to za sprawą przeboju „Miłość w Zakopanem”.
Obecnie na konto Sławomira, według informacji „Super Expressu”, co miesiąc mają spływać setki tysięcy złotych, co w perspektywie roku daje dochód powyżej miliona. Jednak artysta nie ogranicza się jedynie do działalności scenicznej.
Sławomir i jego żona Kajra pojawili się w kampanii na rzecz bezpieczeństwa ruchu drogowego. – Moim drugim zawodem to jest właściwie zawód kierowcy, bo rocznie ponad 80 tysięcy w trasie (…) dlatego chciałem Was zachęcić, żeby się wysypiać dobrze przed trasą, żeby dobrze rozłożyć te siły – mówił Sławomir.
– Kochani pamiętajcie, że przyszła wiosna, więc piękna pogoda, piękne słońce, więc im bardziej słonecznie jest za oknem to noga z gazu, żeby bezpiecznie dojechać – dodawała z kolei Kajra. – Ja się muszę pochwalić, że mam jedną rzecz świętą, to jest linia ciągła. Naprawdę to rozsądni ludzie malują, więc warto ich przestrzegać – wskazywał Sławomir.