Wojciech Cejrowski w wywiadzie dla radia WNET wypowiedział się ostro o Islamie i upadku ISIS. Jego zdaniem, by powtórzyć sukces wojsk USA, konieczne jest wypowiedzenie wojny islamowi oraz zamykanie meczetów na terenie Unii Europejskiej.
Wojciech Cejrowski w wywiadzie dla Radia Wnet wypowiedział się na temat pokonania Państwa Islamskiego w Syrii i sukcesie wojsk amerykańskich. Jak twierdzi, po ISIS wkrótce pojawi się nowa radykalna organizacja islamska. Panowie rozmawiali także o zamachach w Europie i niedawnej strzelaninie w Utrechcie.
– Kiedy ogłosimy jako Europa wojnę, którą nam Islam wypowiedział oficjalnie wiele razy? Oni to nazywają wojną z UE. Z naszymi państwami i organizacjami. Oni to nazywają wojną, kiedy to my przestaniemy mówić o 4 stopniu zagrożenia. Tylko ogłosimy wojnę. Bo tylko wtedy można wygrać ten konflikt, kiedy się uzna, że to jest wojna!
– To nie jest różnica semantyczna, a prawna. Inne rzeczy wolno robić przeciwnikowi, gdy jest się z nim w stanie wojny, a inne, gdy obowiązuje tylko stopień zagrożenia lokalnego” – powiedział popularny publicysta i podróżnik.
Cejrowski uważa, że będąc w stanie wojny można „zamknąć wrogie placówki”, czyli w jego mniemaniu meczety. Dodatkowo chciałby zacząć wysiedlać „wroga” z terenu Unii Europejskiej.
– Gdybyśmy ogłosili stan wojny to wówczas, by można byłoby zamknąć wrogie placówki bo jesteśmy w stanie wojny. Można zamknąć legalnie wszystkie meczety jednym dekretem europejskim. I można zacząć wysiedlać wroga z naszego terenu.
Dalej proponuje, by wysadzać ich na wybrzeżu Tunezji i Libii. Bierze pod uwagę, że nie wszyscy wyznawcy islamu są winni, ale nie ma zamiaru zastanawiać się „kto ma żółtaczkę, a kto nie”, więc kwarantanna powinna być dla wszystkich, którzy mogą stanowić zagrożenie.
Źródło: YouTube