
Robert Gwiazdowski odniósł się na Twitterze do słów Jarosława Kaczyńskiego, który podczas sobotniej konwencji Prawa i Sprawiedliwości oznajmił, że PiS będzie bronił wolności. To nie pierwsze takie śmieszkowanie, wcześniej Morawiecki stwierdził, że PiS jest najbardziej wolnościową ekipą po 1989 roku.
– Chcę obiecać wszystkim internautom, że będziemy walczyć o wolność słowa w internecie, że to jest dla nas niezbywalny imperatyw wolności gospodarczej; drodzy internauci jesteśmy z wami – mówił premier Mateusz Morawiecki w sobotę w Gdańsku na konwencji regionalnej PiS.
Prezes PiS mówił, że ostatnio poza Polską, w Parlamencie Europejskim zapadła decyzja, która „w wolność godzi, a przynajmniej może godzić” (ACTA 2 – red.). – Polska w dzisiejszym świecie, gdzie wolność się cofa – trzeba tak to sobie jasno powiedzieć – w Europie pozostanie wyspą wolności. Dzięki komu? Dzięki Polakom i dzięki PiS – dodawał Kaczyński.
– Można powiedzieć, że to długa droga. Trzeba pamiętać, że wolność nigdy nie jest na zawsze, że są na świecie przeciwnicy i wrogowie wolności, że ci przeciwnicy i wrogowie bardzo często o wolności mówią, a nawet często o niej krzyczą – podkreślił naczelnik państwa i chyba nawet nie zauważył jak samokrytycznie to zabrzmiało.
– PiS partią wolności! O czym świadczą m. in.: wolność handlu w niedzielę, wolność sprzedaży nieruchomości rolnych i leśnych, wolność otwierania aptek, wolność przenoszenia biznesu za granicę, wolność zgromadzeń, wolność grania w Internecie – wyśmiał rządzącą partię na Twitterze Robert Gwiazdowski, lider partii Polska Fair Play.