Wicepremier Włoch wezwał do „chemicznej kastracji” trzech zwyrodnialców, którzy zgwałcili 19-letnią Amerykankę. Włosi wprowadzają prawa, które pozwalają obywatelom bronić się przed przestępcami.
Do zdarzenia doszło w Katanii na Sycylii. Trzech młodych Włochów zaczepiło w barze młodą amerykańską turystkę. Postawili jej drinka, a następnie zaproponowali zmianę lokalu. Gdy cała czwórka wyszła z baru, zwyrodnialcy siłą wepchnęli ją do samochodu. Potem wywieźli ją w ustronne miejsce i zgwałcili. Całe zdarzenie nagrali swymi telefonami komórkowymi.
Oprawców aresztowano, a sprawę skomentował wicepremier Wloch Salvini, który jest jednocześnie ministrem spraw wewnętrznych.
– Dla tych gnid gwałcicieli z Katanii, którzy zgwałcili turystkę nie może być taryfy ulgowej, tylko gwarantowana kara i chemiczna kastracja – powiedział przywódca Ligi.
Polityk nawiązał do przedłożonej przez minister administracji Giulię Bongiorno propozycji wpisania do kodeksu karnego możliwość chemicznego kastrowania gwałcicieli. Taką opcję miałby sąd, ale też przestępcy.
– Przedłożyliśmy parlamentowi poprawkę do kodeksu. Przewiduje ona poddanie się przez przestępców terapii farmaceutycznej, która zmniejszyłaby popęd seksualny – powiedziała minister w rozmowie z gazetą „Il Giornale”. – Liga od jakiegoś czasu popiera takie rozwiązanie.
Bongiorno stwierdziła, że sama zaczęła popierać Ligę po tym jak ugrupowanie zaczęło proponować rozszerzenie dopuszczalności obrony koniecznej i stosowanie kastracji farmakologicznej wobec gwałcicieli.
Partii Salviniego udało się już przeforsować rozwiązania dotyczące obrony koniecznej. Od tego czasu ofiary mają prawo stosować przemoc w razie próby włamania się do ich domu. Kolejnym krokiem ma być liberalizacja prawa do posiadania broni. Salvini chce też, by państwo ponosiło koszty obrony sądowej osób oskarżanych o przekroczenie granic obrony koniecznej, gdy dochodzi do napadu na ich dom.
