Kinga Rusin załamana! Dziennikarka TVN: „Przykro na to patrzeć”. Mamy proste rozwiązanie tego problemu

Kinga Rusin. / fot. YouTube/jastrzabpost
Kinga Rusin. / fot. YouTube
REKLAMA

Kinga Rusin nie zapomina o problemie dzików. Dziennikarka „Dzień Dobry TVN” w rozmowie z „Plejadą” przypomniała wydumaną sprawę jakiegoś niebotycznego odstrzału dzików, który nie miał miejsca, a także uderzyła w TVP – z czym akurat możemy się zgodzić. Rusin uważa jednak, że TVP nie można uwolnić od wpływów politycznych, my mamy na to jednak proste rozwiązanie!

Kinga Rusin znów nie może spać spokojnie? Dziennikarka TVN przypomniała sprawę odstrzału dzików, która miała miejsce na początku roku. Wówczas w mediach pojawiły się nieprawdziwe informacje, jakoby tegoroczny odstrzał był jakoś wyjątkowo duży.

REKLAMA

Rusin podziękowała jednak zaangażowanym wówczas w akcję dziennikarzom śledczym. – Kiedy patrzę na to, co dzieje się w ostatnich tygodniach, jestem bardzo dumna z dziennikarzy, zwłaszcza śledczych. Gdyby nie oni i ich niesamowita praca, to byśmy o wielu rzeczach się nie dowiedzieli, o których teraz wiemy.

Dziennikarka TVN, w ostrych słowach odniosła się też do TVP. Co do upolitycznienia telewizji reżymowej możemy się w pełni zgodzić. – Szczęśliwie, cały czas jeszcze mamy wolne media. Telewizja publiczna jest w tej chwili narzędziem w rękach. Smutno mi, bo tam zaczynałam swoją pracę…

Przykro na to patrzeć, tym bardziej że jest to za nasze pieniądze. Może ktoś kiedyś to naprawi i naprawdę uwolni telewizję publiczną od wpływu polityków, ale myślę, że po tym, co dzieje się teraz, jest to raczej niemożliwe – dodała. Oczywiście uwolnienie TVP od wpływu polityków jest możliwe i bardzo proste, wystarczy telewizję reżymową sprywatyzować!

REKLAMA