Dużą liczba internautów skarży się na dziwne ruchy w mediach społecznościowych. A to redukcja „osób obserwowanych”, albo „obserwujących”, a to zamykanie kont. Ale w Wielki Post warto się zdystansować, a nawet wyciągnąć jakąś naukę…
Wpis ks. Daniela Wachowiak to niemal „rekolekcje”:
„W Wielki Piątek Jezusowi spadła liczba followersów do kilku najwierniejszych osób. To jest mój jedyny smutek, gdy myślę o „obserwujących”. Być odważnym jak Jan Apostoł, a nie tchórzliwym, chwiejnym i uzależnionym od opinii dzisiejszych Annaszów i Piłatów”.
W Wielki Piątek Jezusowi spadła liczba followersów do kilku najwierniejszych osób. To jest mój jedyny smutek, gdy myślę o „obserwujących”.
Być odważnym jak Jan Apostoł a nie tchórzliwym, chwiejnym i uzależnionym od opinii dzisiejszych Annaszów i Piłatów.
— ks. Daniel Wachowiak (@DanielWachowiak) March 31, 2019