Rzecznik, która „perfekcyjnie kłamie”. Opozycja się buntuje przeciw nominacjom Macrona w rządzie [VIDEO]

Ndyaie, rzecznik rządu i prezydenta Francji
Rzecznik rządu Francji. Fot. TT
REKLAMA

Rzecznikiem rządu Francji zostaje pani Sibeth Ndiaye, odpowiedzialna dotąd za „komunikację” u prezydenta. Co ciekawe, to nie Zjednoczenie Narodowe Le Pen krytykuje najmocniej ten wybór, ale lewacka Zbuntowana Francja, a jej rzecznik określił nominację posiadającej korzenie w Senegalu czarnoskórej specjalistki od komunikacji jako… „prowokację”.

REKLAMA

Nie chodzi jednak o kolor skóry, ale kompetencje. W rządzie wymieniono trzech polityków (Nathalie Loiseau, Mounira Mahjoubi i Benjamina Griveaux). Startują oni do PE. Wśród nowych sekretarzy stanu najwięcej oburzenia budzi właśnie Sibeth Ndiaye.

Dała się już poznać jako osoba dezinformująca media. Zarzuca jej się, że pełniła bardziej funkcję „ochroniarza”, niż prezydenckiego rzecznika. W dodatku kłamie i nie jest zbyt kompetentna. Sama o sobie powiedziała też, że la ochrony prezydenta jest gotowa „doskonale kłamać”.

Po przyłapaniu na „mijaniu się z prawdą”, komunikat Pałacu Elizejskiego wyjaśnił to tym, że „chroni prezydenta”. W 2017 dała się złapać na prowokację dziennikarską o śmierci dawno nieżyjącej Simone Veil. Zapytana o potwierdzenie tego „newsa”, stwierdziła: „Tak, dziewczyna nie żyje”.

Krytykowana jest też po stronie prawej. Rzecznik Zgromadzenia Narodowego nazywa ją „profesjonalnym kłamcą” i producentem „fake newsów”. Nominację skrytykowała także Partia Republikanie, dodając, że „ławka rezerwowych” partii prezydenckiej LREM jest po prostu „krótka”.

REKLAMA