Linkiewicz i Godlewska zarobiły krocie na walce w FAME MMA. „Wynik walki nie wpłynął na stawkę”

Marta Linkiewicz i Esmeralda Godlewska trenujące do Fame MMA/fot. YouTube/ FAME MMA
Marta Linkiewicz i Esmeralda Godlewska trenujące do Fame MMA/fot. YouTube/ FAME MMA
REKLAMA

W sobotę nadeszła długo wyczekiwana przez wielu Polaków „walka” Marty Linkiewicz z Moniką „Esmeraldą” Godlewską. Pierwsza zawodniczka znana jest głównie z grupowego seksu z raperami, druga zaś z masakry dokonanej na kilku przebojach muzyki rozrywkowej, polskim hymnie oraz z rozbicia samochodu w trakcie jazdy pod wpływem.

Podczas konferencji poprzedzających walkę celebrytki obrzucały się wyzwiskami, kaszanką i jajkami oraz rzucały wzajemnie wyzwiska, więc zapowiadało się emocjonujące widowisko. Tymczasem sama walka zakończyła się już po… 47 sekundach i nokaucie technicznym.

REKLAMA

Fani dopatrywali się faulu w ciosach Linkiewicz, jednak po gali sama Godlewska przyznała, że było to zasłużone zwycięstwo jej rywalki. Twierdziła tak aż do następnego dnia, kiedy na Instagramie zasugerowała, że od organizatorów dostała bardzo korzystną ofertę.

Zanotowaliśmy rekordowo wysoką oglądalność gali w systemie pay per view. Linkiewicz i Godlewska dostały podobne stawki. Była to kwota z przedziału 50 – 100 tysięcy złotych – mówiło w rozmowie z „pudelkiem” źródło zbliżone do gali Fame MMA.

Obie panie miały umówioną równą stawkę, bez względu na wynik walki.

Źródło: pudelek.pl

REKLAMA