Rasizm we włoskiej lidze piłkarskiej. Kibice Cagliari obrażali napastnika Juventusu. Naśladowali małpy. Mecz został przerwany

Moise Kean świętuje swojego gola w meczu Juventusu z Cagliari Dostawca: PAP/EPA Autor: /Fabio Murru.
REKLAMA

Mecz pomiędzy zespołami Cagliari and Juventusem Turyn został przerwany po tym jak kibice gospodarzy obrażali czarnoskórego napastnika gości Moise’a Keana udając odgłosy małpy.

Moise Kean jest włoskim murzynem, urodzonym we Włoszech i grającym w reprezentacji Włoch. Jego rodzina pochodzi z Republiki Wybrzeża Kości Słoniowej On ma 19 lat i jest wielką nadzieją włoskiego futbolu.

REKLAMA

Kean zdobył bramkę na 2:0 w 85 min. ustalając wynik meczu. Kean, celebrując trafienie, podbiegł do trybuny zajmowanej przez fanów gospodarzy. Piłkarz zatrzymał się, rozłożył dłonie i przez chwilę patrzył przed siebie. W ten sposób – jak później wyjaśnił – zareagował na rasizm.

Od początku spotkania Kean był wygwizdywany, w tłumie słychać było również odgłosy naśladujące małpę. Kapitan Cagliari Luca Ceppitelli w tym czasie apelował do swoich kibiców o zachowanie spokoju. Wina kibiców jest jednoznaczna, ale też zachowanie pilarza również zostało skrytykowane.

Nie powinien świętować w taki sposób. Jest młodym człowiekiem i musi się jeszcze wiele nauczyć, ale pewne głosy z trybun również nie powinny być słyszalne” – powiedział po wszystkim Massimiliano Allegri, trener mistrzów Włoch.

Zdobycie bramki powinno się świętować z kolegami z drużyny. Wina jest po obu stronach. Kean mógł zachować się inaczej, a fani gospodarzy nie powinni zareagować w ten sposób” – przyznał turyński obrońca Leonardo Bonucci.

Kean opublikował po meczu zdjęcie, na którym stoi przed trybuną. „Najlepszy sposób na reagowanie na rasizm” – oświadczył 19-latek w mediach społecznościowych.

Źródło: Eurosport

REKLAMA