
Papież Franciszek znów zaszokował wiernych. Tym razem, podczas wizyty w Maroku, wezwał do… nienawracania muzułmanów. Tym samym odstąpił od trwającej 2 tys. lat tradycji Kościoła, który z założenia jest instytucja misyjną, której głównym celem jest właśnie nawracanie niewiernych, by umożliwić im zbawienie.
– Przestrzegam przed nawracaniem muzułmanów. Prozelityzm zawsze prowadzi w ślepy zaułek – oświadczył papież Franciszek.
🇲🇦🇻🇦 Franciszek w Maroku przestrzega przed nawracaniem muzułmanów. "Prozelityzm zawsze prowadzi w ślepy zaułek"
W Maroku za nawracanie muzułmanów grożą 3 lata więzienia. Jest tam 30 tys. katolików, 10 razy mniej niż w 1956, a z 200 kościołów pozostało 44.https://t.co/g0buTZZc5W pic.twitter.com/8vttCxmXdF— Adam Gwiazda (@delestoile) 31 marca 2019
Franciszek słynie z kontrowersyjnych stwierdzeń. Pozwolił sobie na przykład na stwierdzenie, że w komunizmie tkwią ziarna prawdy.
Oskarżył Jana Pawła II o krycie pedofilów, w dodatku oskarżenie przedstawił w formie anegdoty.
Próbuje też wprowadzić wiele dziwnych reform. Przykładowo wycofał z katechizmu karę śmierci a jednocześnie ogłosił, że grzechem jest… niepłacenie podatków.
Nic dziwnego, że obecny papież uchodzi za wyjątkowo kontrowersyjnego.
Część komentatorów uważa go więc za antypapieża, czyli głowę Kościoła, która działa po to by go niszczyć. Takich antypapieży w historii ok. 40.
Źródło: v2.vatican.va