Jak na złość pogoda trochę popsuje się akurat na weekend. Temperatura spadnie i zacznie padać deszcz. Na szczęscie nie będzie to znaczące ochłodzenie, ani wielkie opady.
W piątek będzie zachmurzenie umiarkowane, na południu, zachodzie oraz miejscami krańcach wschodnich wzrastające do dużego i tam przelotne opady deszczu. Na krańcach północno-zachodnich możliwe burze.
Temperatura maksymalna od 13°C, 15°C na wschodzie do 20°C na zachodzie i południu. Wiatr będzie słaby i umiarkowany, na północy oraz w czasie burz okresami porywisty, południowo-wschodni i wschodni. Ciśnienie w Warszawie w południe wyniesie 998 hPa i będzie rosło.
W nocy z piątku na sobotę na północy zachmurzenie małe i umiarkowane. Na pozostałym obszarze zachmurzenie duże z większymi przejaśnieniami. Na południu i południowym zachodzie miejscami przelotne opady deszczu.
Temperatura minimalna od 3°C, 4°C na wschodzie do 9°C na południowym zachodzie. Wiatr będzie słaby i umiarkowany, na północnym wschodzie porywisty, wschodni i południowo-wschodni.
W sobotę na północy zachmurzenie umiarkowane, na pozostałym obszarze duże z większymi przejaśnieniami, a na krańcach południowych całkowite. Z południa ku centrum kraju nasuwać się będzie strefa opadów deszczu. W Małopolsce oraz południowej części województwa śląskiego opady okresami będą miały natężenie umiarkowane, prognozowana suma opadów miejscami do 20 mm.
Temperatura maksymalna od 12°C nad morzem i 13°C, 14°C na południowym wschodzie do 17°C na zachodzie i 18°C na Dolnym Śląsku. Wiatr słaby i umiarkowany, na północnym wschodzie okresami porywisty, południowo-wschodni i wschodni.
W niedzielę kontynuacja sobotniego trendu. Trochę bardziej ochłodzi się na północnym-wschodzie kraju, a lekko ociepli się w niektórych rejonach na południu. Temperatura maksymalna w ciągu dnia od 11 st. C. na Suwalszczyźnie do 18 st. C na południu kraju.
ŹródłO: PAP/IMGW/pogodynka.pl