Kaja Godek obnaża tęczowy PiS. „Do szkół wchodzą edukatorzy, którzy seksualizują dzieci i uczą je jak być homoseksualistami”

Kaja Godek/Fot. screen Facebook
Kaja Godek/Fot. screen Facebook
REKLAMA

Podczas konwencji Konfederacji Korwin Braun Liroy Narodowcy, jako pierwsza głos zabrała Kaja Godek. Działaczka prolife podkreślała, że Prawo i Sprawiedliwość, odkąd „dostało stołki”, nie troszczy się o Polaków. Jak mówiła, nie można się łudzić, że rządzący wprowadzą w życie ochronę życia i rodziny czy chociażby prawa rodziców do wychowywania dzieci zgodnie z własnymi wartościami.

Zaczynamy od podstaw, zaczynamy budować od fundamentu, bo tak powinna wyglądać każda budowa. Idziemy zabezpieczyć wartości, których nikt nie zabezpiecza i których nikt z obecnie rządzących nie zabezpieczy. Idziemy przeciwstawić się temu, że w Polsce, po to żeby można było zabijać niepełnosprawne dzieci, wrzuca się do zamrażarki projekt miliona Polaków – podkreślała Kaja Godek.

REKLAMA

Jak mówiła, Konfederacja będzie szanować głos polskich obywateli, a nie „umizgiwać się europejskiej lewicy” czy „spełniać oczekiwania tych, którzy w Brukseli decydują o tym, jakie prawa możemy mieć, a jakich nie możemy”.

Przychodzimy po to, żeby już żadne dziecko w Polsce nie leżało po aborcji godzinami i nie konało w męczarniach, żebyśmy chronili życie każdego człowieka, niezależnie od tego, czy jest zdrowy czy chory, mały czy duży. Jesteśmy także po to, żeby zabezpieczyć Polskę przed inwazją lobby homoseksualnego, które ma swoje przyczółki w Brukseli i jest tam mocno usadzone i ma przychylność europejskich urzędników i europejskich mocarstw – stwierdziła.

Kaja Godek zwróciła uwagę, że w Polsce rządzonej przez PiS organizowane są w szkołach tęczowe piątki. – Do szkół wchodzą edukatorzy, którzy seksualizują dzieci i uczą je jak być homoseksualistami i propagują ideologię tego ruchu politycznego. To się dzieje, ponieważ władza, która weszła do polityki na hasłach konserwatywnych, na hasłach obrony życia i rodziny, po tym jak dostała stołki, przestała dbać o Polaków – oceniła.

To w telewizji publicznej za prezesury Jacka Kurskiego mamy do czynienia z serialami, w których przyzwyczaja się społeczeństwo do tego, że dzieckiem opiekuje się para homoseksualistów i to jest zmiana świadomości społecznej, która się dokonuje. To jest inwazja lobby homoseksualnego, której nikt nie stawia tamy. My się na to nie godzimy. Chcemy ochronić dzieci i młodzież, chcemy prawnego zakazu homopropagandy w przestrzeni publicznej, a co najmniej w szkołach – dodała Godek.

Nie chcemy też poddawać się terrorowi poprawności politycznej, który narzuca nam Bruksela, który narzucają nam największe ośrodki medialne w Polsce. Nie chcemy, żeby w Polsce nie można było mówić prawdy – zaznaczyła.

Jesteśmy w historycznym momencie. Jesteśmy w momencie, kiedy władza, zarówno ta określana jako liberalna jak i ta określona jako konserwatywna, zużyły się. Już widzimy, że postulatów ochrony życia i rodziny, postulatu ochrony prawa rodziców do wychowywania dzieci zgodnie z własnymi wartościami nie ochroni ani Platforma Obywatelska ani Prawo i Sprawiedliwość. Jest potrzebna siła, która realnie weźmie te postulaty i konkretnymi ustawami, uchwałami zabezpieczy te podstawowe wartości. Tą siłą chcemy być. Taką ofertę Państwu składamy. Nie poddamy się dyktatowi lobby feministycznego, nie poddamy się dyktatowi lobby homoseksualnego – mówiła Kaja Godek.

Źródło: MediaNarodowe/wRealu24/nczas.com

REKLAMA