
Jakub Kulesza, poseł Konfederacji KORWiN Braun Liroy Narodowcy, był w piątek gościem TVP Info. Tam zabrał głos w sprawie nauczycieli, którzy szykują się do strajku.
– Samorządy mają ściśle określone ustawowo zadania własne, na które muszą użyć pieniędzy, które też mają ograniczone. W stosunku do pieniędzy państwowych, pieniędzy samorządów jest bardzo mało – zaczął Jakub Kulesza.
– Z pieniędzy, które nam są zabierane w postaci podatków, opłat, składek, samorządy otrzymują naprawdę niewiele. Znaczną część tego wydają właśnie na oświatę – dodawał poseł Konfederacji.
– Centralnym elementem szkolnictwa jest nauczyciel, oczywiście jest uczeń, ale za ucznia odpowiada rodzic. Jeżeli nie będzie nauczycieli, to my niczego nie nauczymy. Możemy uczyć bez książek, bez ścian, w krajach trzeciego świata tak się robi, ale bez nauczyciela nie nauczymy żadnego ucznia – mówił.
– Jeżeli zdecentralizujemy oświatę w Polsce, zdecentralizujemy i program nauczania, wprowadzimy bon edukacyjny z prawdziwego znaczenia, gdzie pieniądz będzie szedł za uczniem, ale zamiast do ministerstwa będzie trafiał do szkoły, nauczyciele będą pierwszymi beneficjentami tego zdecentralizowanego systemu.
– Dobry nauczyciel będzie dobrze wynagradzany, a jeżeli ktoś się nie nadaje do tego zawodu znajdzie sobie pracę, też dobrze płatną gdzie indziej. To jest system sprawiedliwy, uczciwy, w którym nie generujemy permamentnych kryzysów – zakończył polityk.
Jeżeli zdecentralizujemy system oświaty i wprowadzimy bon oświatowy wówczas nauczyciele będą pierwszymi beneficjentami tego systemu. Dzięki takiej zmianie dobry nauczyciel będzie dobrze wynagradzany – komentuje @Kulesza_pl. #wieszwięcej #TVPinfo #FORUM pic.twitter.com/R6IJOyyESf
— TOP TVP INFO (@TOPTVPINFO) April 5, 2019