
Dywagacje Krzysztofa Pieczyńskiego na temat Kościoła za każdym razem są hitem sieci. Bynajmniej nie z powodu rozsądnego formułowania własnej opinii na ten temat, a raczej – kuriozalnych tez.
Rozmowy Elizy Michalik i Krzysztofa Pieczyńskiego zna chyba każdy internauta w Polsce. Do kolekcji śmiało można dodać nagranie z „Przeglądu Prasy” w Dzień Dobry TVN.
Tym razem znany aktor próbował wytłumaczyć widzom kwestie związane z chrztem dziecka. Jak dodawał, jest to błąd, na który „sam zainteresowany” nie ma wpływu. Zdaniem Pieczyńskiego chrzest jest „aktem czarnej magii”, a rodzice nie mogą decydować dowolnie „rozporządzać” własnym dzieckiem.
Ciekawe jak w tym kontekście Krzysztof Pieczyński widziałby kwestię aborcji, kiedy dziecko naprawdę jest pozbawione głosu a skutki – nieodwracalne. Czy z Kościoła można wystąpić? Tak. Czy z aborcji można wrócić do życia? Z tym pytaniem pozostawiamy aktora i zaangażowanego antyklerykała.
Krzysztof Pieczyński 🤦♀️😂
Ciekawe uzasadnienie chrztu. Rodzice nie mogą robić z dzieckiem co chcą, a gdy chodzi o aborcję, to już mogą robić z dzieckiem co zechcą? Aha 😏 pic.twitter.com/eFhcx5bEpp— Pani Renatka 🚜🇵🇱❤👨👩👧👦✝ (@_nazimno) April 5, 2019
Źródło: Pani Renatka/Twitter, Marchew z Ciemnogrodu/Facebook