Zimbabwe wypłaci odszkodowania dla białych farmerów, ale tylko za wyposażenie ich gospodarstw

Robert Mugabe - to on wywłaszczył białych farmerów. / fot. en.kremlin.ru
Robert Mugabe - to on wywłaszczył białych farmerów. / fot. en.kremlin.ru
REKLAMA

Zimbabwe (d. Rodezja) zacznie w tym roku wypłacać odszkodowania kilku tysiącom białych farmerów, którzy prawie 20 lat temu za czasów poprzedniego prezydenta Roberta Mugabe zostali wywłaszczeni siłą ze swoich farm.

W 2000 r. tracący poparcie społeczne Mugabe zainicjował przymusowe wywłaszczanie ok. 4500 białych farmerów, których ziemie przekazano 300 tys. czarnych rodzin, co według władz miało wyrównywać „niesprawiedliwości z czasów kolonialnych”. Wielu białych straciło przy tym życie.

REKLAMA

Efekty „nacjonalizacji” były takie same, jak wcześniej w każdym komunistycznym kraju – braki żywności na rynku i trwający do dziś potężny kryzys gospodarczy.

Obecny prezydent Emmerson Mnangagwa, który zastąpił odsuniętego od władzy pod koniec 2017 r. Roberta Mugabe, postrzega wypłatę odszkodowań dla białych farmerów za klucz do naprawy relacji z Zachodem, a w konsekwencji do wyjścia z kryzysu. W tym roku przeznaczono na ten cel w budżecie 17,5 miliona dolarów.

Dla ogarniętego kryzysem i olbrzymią inflacją kraju jest to spory wysiłek finansowy. Jako pierwsi mają jednak dostać pieniądze ci, którzy są w najtrudniejszej sytuacji finansowej. I będą to tylko „zaliczki”. W dodatku nie ma nic wspólnego z rzeczywistą wartością farm.

Do końca kwietnia ma zakończyć się rejestracja list wywłaszczonych farmerów. Komunikat w tej sprawie wydały ministerstwa finansów i rolnictwa. Podano w nim, że przedstawiciele rządu oraz byłych farmerów zajmują się już szacowaniem wartości wyposażenia farm.

Dodatkowy kruczek polega bowiem na tym, że odszkodowania obejmą tylko wartość infrastruktury farm i udogodnień wprowadzonych w gospodarstwach. Odszkodowaniami nie zostaje objęta znacjonalizowana ziemia.

Źródło: PAP

REKLAMA