W Sejmie odbyła się konferencja Konfederacji KORWiN Braun Liroy Narodowcy. Jacek Wilk z partii KORWiN wyjaśnił, jak sprawnie i realnie oraz długofalowo rozwiązać problem kwestii oświaty, która jest upośledzona systemowo. Przedstawił też założenia propozycji „Oświaty na szóstkę”.
Konferencja Konfederacji dotyczyła pomysłów na reformę oświaty i uproszczenie życia zarówno uczniom jak i nauczycielom.
– Dożyliśmy dziwnych czasów, w których rząd traktuje lepiej świnie niż nauczycieli, ponieważ przewiduje się dopłaty do świń, a dla nauczycieli nie. Nie ma się co dziwić, bo ze świni można zrobić kiełbasę wyborczą, a z nauczyciela nie – powiedział poseł Jacek Wilk.
– Tę rozmowy, które toczą się wokół kwestii nauczycieli, edukacji i systemu szkolnictwa one nie prowadzą do żadnych realnych efektów. Żaden centralny, rządowy system zarządzania pensjami i ustalanie przez ministra, ile każdy nauczyciel ma zarabiać w każdej szkole są zupełnie bez sensu – podkreślił Wilk.
– Wysokość wynagrodzenia każdego pracownika powinna być efektem ustaleń pomiędzy pracodawcą a pracownikiem. W tym przypadku między właścicielem szkoły a nauczycielem. Robimy krzywdę nauczycielom robiąc komunistyczną urawniłowkę i ustalając centralnie płace z góry. W ten sposób dobrzy i wybitni nauczyciele będą pokrzywdzeni, a kiepscy, których trzeba zwolnić, będą wynagradzani tak, jak ci dobrzy – wyjaśnił lider Konfederacji.
– Proponujemy realny systemowy pomysł na rozwiązanie problemów polskiej edukacji poprzez „Oświatę na szóstkę” – powiedział Wilk.
W ramach propozycji znajduje się likwidacja centralnego sterowania płacami nauczycieli, wprowadzenie – zarówno na państwowe jak i prywatne szkoły – bonu oświatowego, likwidacja kuratoriów oraz odbiurokratyzowanie oświaty, większa swoboda w kształtowaniu programu przez poszczególne szkoły, obniżenie podatków oraz likwidacja tzw. Karty Nauczyciela.
– Wyjdźmy wreszcie z komunizmu, jaki mamy w oświacie. Wprowadźmy normalne zasady. Wtedy i nauczyciele – zwłaszcza ci dobrzy – będą zarabiać więcej, a rodzice będą mogli swobodnie wybierać szkołę i poprzez naturalną konkurencję między szkołami niektóre będą cieszyć się większym powodzeniem i mieć większe wynagrodzenia, a inne nie. To jest normalna sytuacja, a nie jak wszystkim wyrównać, wszystkich sprowadzić w dół i ściągać wszystko do jak najniższego poziomu – podsumował poseł Jacek Wilk.
Źródła: facebook.com/nczas.com