Na Florydzie złapali pytona – rekordzistę. Wielkie bydlę

pyton
Pyton z Florydy Fot. Twitter
REKLAMA

Pytona o długości 5,2 m., ważącego 64 kilogramy, schwytali naukowcy w rezerwacie narodowym Big Cypress na Florydzie. Żeński okaz gigantycznego gada, zdolnego połknąć jelenia, to jeden z największych pytonów kiedykolwiek złowionych na południowej Florydzie.

Niezwykły był też sposób zlokalizowania olbrzymiej „pytonki”. Naukowcy odkryli ją, umieszczając nadajniki radiowe na pytonach rodzaju męskiego. Zespół naukowców zajmuje się badaniami inwazyjnych gatunków.

REKLAMA

Pytony nie są rdzennymi mieszkańcami Florydy. Birmańskie pytony są gatunkiem inwazyjnym, zawleczonym tu przez ludzi. Pierwszy raz odkryto je żyjące dziko w tym regionie w 1980 r. Rząd USA zakazał całkowicie ich importu od 2012 r.

Pytony nie mają na tych terenach żadnych naturalnych wrogów, szybko się rozmnażają (złapana samica miała w sobie 73 zapłodnione jaja) i stanowią znaczne zagrożenie dla dzikiej przyrody. Tam, gdzie pojawiają się te węże znacznie spada ilość zwierząt futerkowych. Schwytanie gigantycznej samicy na Florydzie tylko to potwierdza.

W 2017 władze Florydy zatrudniły nawet myśliwych polujących na te gady. Wówczas zlikwidowano 743 pytony.

REKLAMA