Według Adama Zygmunta, szefa zachodniopomorskiego ZNP, strajk nauczycieli objął w regionie 15,5 tysiąca pracowników oświaty. Jak podaje, docierają do niego sygnały, według których strajkujący pracownicy domagają się przekształcenia protestu w strajk okupacyjny.
Jest to odpowiedź na rządowe pomysły, by na czas protestu wprowadzić do szkół zastępczych nauczycieli dla umożliwienia przeprowadzenia egzaminów. Propozycja walki z łamistrajkami płynie z podlegającego Zygmuntowi obszaru.
Strajkujący pracownicy czterech szkół złożyli wniosek o zaostrzenie protestu i przekształcenie go w strajk okupacyjny.
Szef zachodniopomorskiego ZNP zaznacza, że decyzję taką mogą podjąć pojedyncze ogniska Związku. Tego rodzaju forma protestu oznacza całkowitą blokadę objętej strajkiem okupacyjnym szkoły, a co za tym idzie – niemożność przeprowadzenia egzaminów także przez zastępczych pedagogów.