Partia Kierowców dołączyła do Konfederacji Korwin Braun Liroy Narodowcy. „Nie ma tygodnia, w którym ktoś nowy nie przyłączyłby się do nas”

Marek Jakubiak, Janusz Korwin-Mikke, Kaja Godek, Grzegorz Braun, Piotr Liroy-Marzec, Robert Winnicki na konwencji Konfederacji KORWiN Braun Liroy Narodowcy. / foto: LiveOn.pl
Marek Jakubiak, Janusz Korwin-Mikke, Kaja Godek, Grzegorz Braun, Piotr Liroy-Marzec, Robert Winnicki na konwencji Konfederacji KORWiN Braun Liroy Narodowcy. / foto: LiveOn.pl
REKLAMA

Kandydaci z Partii Kierowców będą startować w wyborach do PE z list Konfederacji KORWiN Braun Liroy Narodowcy. O podpisaniu w środę porozumienia w tej sprawie poinformowali: szef koła poselskiego Konfederacji Jacek Wilk oraz liderka Partii Kierowców Halszka Bielecka.

Podczas środowej konferencji prasowej w Sejmie Bielecka poinformowała, że kandydaci z Partii Kierowców będą startować do europarlamentu z ósmego miejsca list wyborczych Konfederacji we wszystkich okręgach. – Od dzisiaj (…) oficjalnie przyłączmy się do Konfederacji – oświadczyła.

REKLAMA

My się cieszymy, bo nie ma tygodnia, w którym ktoś nowy nie przyłączyłby się do nas i nie zasiliłby Konfederacji – powiedział Wilk. Dodał, że Partia Kierowców jest „szczególnie cennym nabytkiem”.

– Pomijając nawet fakt, że kierowcy to jest prawie każdy z nas, to trzeba podkreślić, że kierowcy są chyba najbardziej uciskaną grupą w Polsce, i to na wiele sposobów – fiskalnie, bo wystarczy spojrzeć ile opłat, podatków, ile akcyzy jest w litrze paliwa, żeby zobaczyć, jak bardzo „sfiskalizowana” jest jazda samochodem – mówił polityk.

Wilk mówił też, o coraz większych utrudnieniach przy wjeżdżaniu do centrów miast czy „coraz dziwniejsze, czasami absurdalne przepisy” oraz ostatnie rozwiązania wprowadzane przez Unię Europejską, która – jak mówił – „uchwala antypolski i «antyprzewozowy», jeśli chodzi o polskich przewoźników, pakiet mobilności”.

Ten pakiet mobilności tak naprawdę wyeliminuje w dużej części, albo może w całości, polskich przewoźników, bardzo utrudni życie dziesiątkom-setkom tysięcy ludzi żyjących w Polsce z przewozu, którzy podróżują za granicę, którzy przywożą towary. Więc to jest kolejne działanie europejskie, skierowane przeciwko Polsce i przeciwko jednej z czołowych branż polskich, przeciwko takiej branży, która rzeczywiście do tej pory mogła w Unii Europejskiej odnosić sukcesy – powiedział.

Zapewniał, że także dlatego Konfederacja startuje w eurowyborach, żeby „tego typu antypolskie działania, skierowane tylko i wyłącznie pod kątem interesu określonych państw, żeby tego typu działania blokować”.

– Tym cenniejsza jest inicjatywa Partii Kierowców, która się do nas przyłącza, bo ten głos nas wzmacnia i ten głos powoduje, że będziemy jeszcze mocniej o tych sprawach mówić, a więc walczyć nie tylko o interesy kierowców w Polsce, ale też na arenie międzynarodowej, w Unii Europejskiej, która naszych przewoźników, nasz transport, już po prostu bezczelnie, oficjalnie zwalcza – stwierdził Wilk.

Bielecka zapewniła, że kandydaci jej partii będą realizować postulaty Partii Kierowców. – Skupimy się na ochronie prawa, będziemy przeciwko dyskryminacji, zarówno zawodowych kierowców, jak również przedsiębiorców, ale także zwykłych kierowców, którzy po prostu potrzebują sprawiedliwego traktowania – oświadczyła.

Pytana o struktury Partii Kierowców przyznała, że jest to „stosunkowo nowy twór”, bo partia ta została zarejestrowana dwa tygodnie temu, ale rozwija się w całej Polsce. – Mamy już ponad sześć tysięcy zgłoszeń od kandydatów do partii. Znajdujemy ludzi, którzy są aktywistami z różnych dziedzin. Nie reprezentujemy tylko kierowców prywatnych, mamy ludzi, którzy m.in. pracują w fundacjach pomagających osobom poszkodowanym w wypadkach – powiedziała Bielecka.

Źródło: PAP

REKLAMA