Dla osób oczekujących wiosny mamy złe wieści – wraca zima. IMGW wydało ostrzeżenie pierwszego stopnia przed niską temperaturą, zaś synoptycy zapowiadają mróz oraz opady śniegu w Polsce.
Dziś nie jest wcale najgorzej. W Lidzbarku termometry pokazywały -5 stopni Celsjusza, zaś -4 stopnie w Chrząstowie i Karżniczce pod Słupskiem. To najniższe temperatury z dzisiejszego ranka.
Cieplej jest na południowym wschodzie. Na pozostałym obszarze Polski obowiązują ostrzeżenia IMGW przed przymrozkami.
Ochłodzenie to efekt napływu arktycznego powietrza z północy. – W środę nad Polską aktywne będą fronty, które na południu przyniosą deszcz, a na północy także śnieg – mówi ekspert Jarosław Turała.
Na Lubelszczyźnie, Mazowszu, Świętokrzyskiem oraz Łódzkiem tej nocy przejdą deszcze.
Przez najbliższe trzy noce możliwe są przymrozki. Średnia temperatura spadnie do -3 stopni Celsjusza. Przy samym gruncie może być jeszcze zimniej.
Przed weekendem do Polski zbliży się wysoki niż. W nocy z czwartku na piątek na południowym wschodzie kraju rozszaleją się deszcze.
Miejscami możliwe mocne opady deszczu oraz deszczu ze śniegiem.
Najsilniej padać ma w Małopolsce, Opolskiem i na Śląsku. W górach może spaść do 10 cm świeżego puchu, a na jezdniach utrzyma się warstwa mokrego śniegu.
W piątek strefa opadów obejmie także Dolny Śląsk oraz Łódzkie.
Źródło: wp.pl