Zabójstwo dziennikarza, które wywróciło scenę polityczną. Podejrzany przyznał się do zamordowania Jana Kuciaka

Jan Kuciak z narzeczoną. fot. PAP
Jan Kuciak z narzeczoną. fot. PAP
REKLAMA

Podejrzany o zabójstwo Jana Kuciaka i jego narzeczonej Martiny Kusnirovej, Miroslav Marček, przyznał się do popełnienia zarzucanych mu czynów. O sprawie informują słowackie media powołując się na źródła policyjne.

Od października w areszcie przebywają Miroslav Marček oraz trzej inni podejrzani, których także oskarżono o podwójne morderstwo. W marcu słowacka Prokuratura Specjalna postawiła zarzut zlecenia zabójstwa dziennikarza biznesmenowi Marianowi Kocnerowi.

REKLAMA

Mężczyzna wraz z innym biznesmenem Ladislavem Basternakiem był oskarżany o wyłudzenie 2 milionów euro na skutek manipulacji przy podatku VAT. Ostatecznie jednak Basternak zwrócił pieniądze państwu.

Jan Kuciak i Martina Kusnirova zostali zamordowani 21 lutego 2018 roku we wsi Velka Maca. Zabójca czekał na parę w domu.

Kobietę znaleziono w kuchni z raną postrzałową głowy, a dziennikarza w piwnicy – zabito go dwoma strzałami w klatkę piersiową. Powodem zabójstwa miała być dziennikarska praca Kuciaka.

Zabójstwo Kuciaka i jego narzeczonej wywołało kryzys polityczny i doprowadziło do serii zmian w rządzie. Pod wpływem masowych protestów, największych od upadku komunizmu w 1989 r, premier Fico zrezygnował ze stanowiska i przekazał urząd Peterowi Pellegriniemu. Zmiany zaszły także w kierownictwie prokuratury i policji.

Źródła: onet.pl/nczas.com

REKLAMA