Co tam się stało? Okropna kontuzja reprezentantki Polski. Komentatorzy zamarli [VIDEO]

REKLAMA

Co tam się stało? W gruzińskim Batumi Kinga Kaczmarczyk odniosła straszną kontuzję, na wizji dramatycznie to wyglądało. Komentatorzy zamarli. 

Polka – Kinga Kaczmarczyk walczyła o medal w kategorii do 87 kilogramów. Polka podeszła do pierwszej próby, ale musiała wycofać się po nim z rywalizacji.

REKLAMA

Niestety rwanie zakończyło się bardzo groźną kontuzją. Zawodniczka zdołała podnieść sztangę nad głowę, ale niestety, w tym momencie wygięła jej się ręką.

Zawodniczka od razu złapała się za łokieć z ogromnym grymasem bólu na twarzy. Komentatorzy TVP Sport w tym momencie od razu zamarli.

Szczęście w nieszczęściu, że udało uniknąć się aż tak groźnej kontuzji, jak tej, która jedna z siłaczek odniosła dzień wcześniej.

„Wracaj Kinga szybciutko do zdrowia. Wszystko będzie dobrze…” – napisał na Twitterze Robert Dołęga, były polski sztangista, olimpijczyk i medalista mistrzostw Polski i Europy.

Jak widzimy nie tylko nasza sztangistka miała problemy ze sztangą.

Źródło: Twitter/ Super Express

REKLAMA