Stanisław Michalkiewicz, publicysta „Najwyższego Czasu!”, w mocnych słowach odniósł się do strajku nauczycieli, który trwa już od blisko tygodnia. Jego zdaniem, termin strajku nie został wybrany przypadkowo, ale celowo tak, by zbiegł się z egzaminami gimnazjalnymi, 8-klasistów i maturalnymi.
– Strajk zaczyna się komplikować dlatego, że rząd zorganizował łamistrajków, którzy – poza trzema chyba szkołami – przeprowadzili egzaminy gimnazjalne i tam doszło do gorszących scen. Nauczyciele wygwizdywali, wyzywali tych łamistrajków – zaczyna Michalkiewicz.
– Widać wyraźnie, ile racji miał Janusz Korwin-Mikke, kiedy mówił że „związki zawodowe robią ze światłych pedagogów motłoch”. Rzeczywiście te reakcje są charakterystyczne dla motłochu. Jeżeli tak wyglądają pedagodzy, to powierzanie im wychowania dzieci może być lekkomyślne – dodaje Stanisław Michalkiewicz.
– Widać, że dla pieniędzy gotowi są na wszystko (…) Pan Broniarz wyraził obawę, że uprawnienia pedagogiczne może mieć pedofil – no może mieć! Łajdak też może mieć uprawnienia pedagogiczne. Zdaje się, że wielu ma – mówi publicysta.
Zdaniem Michalkiewicza, przy strajku nauczycieli pojawiają się dwa nierozstrzygnięte problemy. – Po pierwsze, gdyby intencja ZNP się zrealizowała i egzaminy gimnazjalne by się nie odbyły, to uczniowie, którzy są tu zakładnikami rządu i ZNP, ponieśliby niewątpliwą szkodę. Nie mówię tu już o maturzystach. Szkoda majątkowa byłaby tutaj całkiem spora – wskazuje.
– Strajk jest dozwolony na podstawie ustawy o rozwiązywaniu sporów zbiorowych (…) dopuszcza strajk pod pewnymi procedurami. Strajk jest legalny, natomiast otwarta jest kwestia kto ponosi odpowiedzialność za straty majątkowe poniesione w wyniku takiego strajku – podkreśla Michalkiewicz.
Zdaniem Michalkiewicza odpowiedzialność majątkowa powinna leżeć po stronie organizatora strajku – w tym przypadku ZNP, a z pozwem zbiorowym powinni wystąpić nauczyciele. – Gdyby taka nauczka została poniesiona, to szybko ochota do organizowania strajków by spadła, bo każdy taki strajk mógłby zrujnować organizatora – dodaje Michalkiewicz.
Źródło: YouTube
