Nie chcieli Hartmana na UW. Profesor bez pracy. Będą zarzuty o antysmityzm?

Jan Hartman fot. Jan Bodakowski
Jan Hartman fot. Jan Bodakowski
REKLAMA

Prof. Jan Hartman jest jednym z najbardziej rozpoznawalnych antyklerykałów w Polsce i nie stroni od mocnych, krytycznych komentarzy pod adresem Polaków. Sam pochodzi z rodziny żydowskiej, a w latach 2007–2013 był członkiem (w tym od 2010 – wiceprezesem) loży B’nai B’rith Polska.

Jak informuje pressmania.pl, Hartman starał się o stanowisko profesora w Katedrze Antropologii Mediów na Wydziale Dziennikarstwa, Informacji i Bibliologii. Senat Uniwersytetu Warszawskiego negatywnie zaopiniował jego kandydaturę i już wiadomo, że Hartman nie dostanie posady.

REKLAMA

Zgodnie z procedurą sprawą zajmowała się Komisja Rektorska ds. Zatrudniania na Stanowiska Profesorów na UW. Komisja wyznaczyła 3 recenzentów, którzy przedstawili pozytywne opinie. Posiedzenie komisji w tej sprawie odbyło się 6 marca 2019 r. Członkowie komisji rozmawiali m.in. o tym, że w dorobku publikacyjnym kandydata do zatrudnienie w Katedrze Antropologii Mediów brak jest jakiejkolwiek publikacji poświęconej problematyce medioznawczej. Pojawiły się też zastrzeżenia, co do małej liczby wypromowanych przez niego magistrów i doktorów, a także co do naukowego charakteru jego ostatnich publikacji – pisze Biuro Prasowe Uniwersytetu Warszawskiego.

Po dyskusji komisja przeprowadziła głosowanie, w wyniku którego rekomendowała prof. Hartmana do zatrudnienia. Otrzymał on 79 na 120 punktów. Następnie sprawą zajmował się Senat UW. Podczas posiedzenia 3 kwietnia miał wyrazić opinię dotyczącą zatrudnienia prof. dr. hab. Jana Hartmana na stanowisku profesora na podstawie umowy o pracę na czas nieokreślony na Wydziale Dziennikarstwa, Informacji i Bibliologii w Katedrze Antropologii Mediów – czytamy dalej w oświadczeniu.

„W trakcie posiedzenia Senatu Przewodniczący Komisji Rektorskiej ds. Zatrudniania na Stanowiska Profesorów na UW przedstawił senatorom przebieg posiedzenia komisji z 6 marca 2019 r. Następnie odbyła się dyskusja senatorów w tej sprawie. Rozmawiali oni o informacjach, które prof. Jan Hartman zawarł w ankiecie kandydata na stanowisko profesora. Ankieta zawiera pytania na temat przebiegu kariery akademickiej, osiągnięć naukowych oraz dydaktycznych. Senatorowie zabierający głos w dyskusji zwrócili uwagę, że mogą podać 5 ważnych publikacji, profesor wymienił tylko 3. 2 z nich ukazały się w wydawnictwie, które nie znajduje się na liście wydawnictw naukowych, a trzecia jest zbiorem esejów o charakterze literackim, nie zwiera tezy i argumentacji naukowej” – czytamy w informacji, która dość brutalnie obnaża „jakość” profesury Jana Hartmana.

Prof. Hartman przyznał też w ankiecie, że nie ma osiągnięć w zakresie promowania oryginalnych, innowacyjnych form dydaktycznych oraz nowych programów studiów. Zaznaczył, że nie bierze udziału w zespołowych badaniach naukowych i nie realizuje grantów, a jego kontakty międzynarodowe nie są rozległe – dodawało biuro prasowe UW.

Podczas głosowania 12 senatorów Uniwersytetu Warszawskiego było za zatrudnieniem Jana Hartmana, 32 było przeciw, 9 wstrzymało się od głosu. W związku z wynikami, Senat negatywnie zaopiniował ewentualnego zatrudnienia kontrowersyjnego profesora, a co za tym idzie – nie zostanie zatrudniony na stanowisko.

Źródło: pressmania.pl

REKLAMA