Polin oczywiście uległo żądaniom USA. Nie będzie ekshumacji w Treblince. Powód jest absurdalny

Pomnik w obozie Treblinka II/fot. ilustracyjne/fot. Adrian Grycuk/CC BY-SA 3.0 pl/Wikimedia Commons
Pomnik w obozie Treblinka II/fot. ilustracyjne/fot. Adrian Grycuk/CC BY-SA 3.0 pl/Wikimedia Commons
REKLAMA

Główna Komisja Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu ostatecznie nie przeprowadzi ekshumacji w dawnym niemieckim obozie pracy. Po naciskach ze strony amerykańskiej podano absurdalny powód wstrzymania prac.

Ekshumacje miały zostać przeprowadzone w Treblince w dniach 15-30 kwietnia. Planowane działania szybko przykuły uwagę strony amerykańskiej, która natychmiast zaczęła wywierać naciski na stronę polską.

REKLAMA

USA zależy przede wszystkim na uwzględnieniu tradycji żydowskiej, która może stać w sprzeczności z planami ekshumacji. Żydzi uważają, że zwłoki są nienaruszalne.

Matthew G. Boyse z Biura Stosunków z Europą Departamentu Stanu USA napisał do Ambasadora RP w USA Piotra Wilczka i jego zastępcy Pawła Kotowskiego list, w którym wskazuje, iż naruszenie miejsca ewentualnego spoczynku żydowskich ofiar Holokaustu wywoła „poważne obawy natury religijnej”.

Boyse nie ukrywał, że oczekuje, iż „jakiekolwiek ekshumacje będą przeprowadzone tylko pod warunkiem odpowiednio wcześniej przeprowadzonych konsultacji ze środowiskami żydowskimi w Polsce”.

Z oficjalnego komunikatu Prokuratury Krajowej wynika, iż decyzję o odwołaniu prac ekshumacyjnych podjął Zastępca Prokuratora Generalnego Dyrektor Głównej Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu. Powołał się on na Rozporządzenie Ministra Zdrowia w sprawie postępowania ze zwłokami i szczątkami ludzkimi z 1 grudnia 2001 roku. To samo na które powołano się, by wstrzymać ekshumację w Jedwabnem.

Rozporządzenie zezwala na prace ekshumacyjne w okresie od 16. października do 15. kwietnia. Jak stwierdzono w Prokuraturze Krajowej, „zaplanowanych czynności procesowych” w Treblince nie da się przeprowadzić do 15. kwietnia, ponieważ zostały one wyznaczone na obszarze 5 tys. metrów kwadratowych i według PK nie da się „precyzyjnie określić liczby jam grobowych i ilości szczątków, które mogą zostać ujawnione i miałyby zostać ekshumowane”.

Jednak rozporządzenie to w pełni dopuszcza przeprowadzenie ekshumacji za zgodą inspektora sanitarnego przy zachowaniu ustalonych przez niego środków ostrożności.

źródło: kresy.pl

REKLAMA