Kolejne odejście z domu Wielkiego Brata. Historia uczestniczki „Big Brothera” wzruszyła widzów

Klaudia, Big Brother fot. instagram.com/tvn7.bigbrother
Klaudia, Big Brother fot. instagram.com/tvn7.bigbrother
REKLAMA

Kolejny tydzień i kolejne odejście z domu Wielkiego Brata. Tym razem z uczestnikami i widzami musiała się pożegnać Klaudia. Jej historia zdążyła jednak wycisnąć morze łez.

Czwarty tydzień programu „Big Brother” przez internautów określany był mianem jednego z najciekawszych w całym sezonie. Uczestnicy m.in. bawili się w „strajk”, co wywołało ogromne poruszenie w mediach społecznościowych. Niestety zasadą programu jest fakt, że co tydzień ktoś musi opuścić dom, w tym przypadku padło na Klaudię.

REKLAMA

Ta chwilę po wyjściu z domu „Big Brothera” zakomunikowała, że w pewnym sensie jest zadowolona z decyzji.

Jedno jest pewne, zdążę na urodziny mojego brata, więc się jaram – stwierdziła.

Warto przypomnieć, że kobieta wzruszyła widzów tragiczną historią z życia rodziny. Klaudia przyznała, że po śmierci mamy musiała zostać opiekunem prawnym swojego 11-letniego brata, co bardzo zacieśniło ich relacje.

Kolejny tydzień to też kolejne nominacje do opuszczenia domu Wielkiego Brata. Tym razem na liście znajdują się: Magda Zając, Łukasz Darłak i Katarzyna Olek.

Źródło: TVN / NCzas.com

REKLAMA