Upadła bohaterka Ukrainy zwolniona z aresztu. Oznaka nadchodzącej zmiany władzy?

Nadia Sawczenko. Foto: PAP/Jakub Kaczmarczyk
Nadia Sawczenko. Foto: PAP/Jakub Kaczmarczyk
REKLAMA

W poniedziałek wieczorem sąd obwodu kijowskiego zdecydował o zwolnieniu z aresztu lotniczki, deputowanej do parlamentu Nadii Sawczenko oraz odpowiedzialnego za wymianę jeńców Wołodymyra Rubana. Prokuratura zarzucała im przygotowywanie zamachu stanu.

Życzę wolności każdemu niesprawiedliwie osądzonemu. Nie łamię prawa. Nie uciekam za granicę, jak przewidywali prokuratorzy. Nie uciekam z Ukrainy, bo jestem Bohaterką Ukrainy. Dla mnie Ukraina nie jest pustym słowem. Będę za nią walczyć – oświadczyła Sawczenko w sali sądu.

REKLAMA

Nadija Sawczenko to uhonorowana tytułem Bohatera Ukrainy była lotniczka wojskowa, która w 2014 roku została uprowadzona do Rosji i niemal dwa lata spędziła w tamtejszych aresztach prowadząc głodówki. Po oswobodzeniu w 2016 roku weszła do parlamentu Ukrainy. Została wybrana, będąc jeszcze w rosyjskiej niewoli.

22 marca ub. roku Sawczenko straciła immunitet poselski i została zatrzymana po oświadczeniu prokuratora generalnego Ukrainy Jurija Łucenki, który poinformował parlament, że Sawczenko oraz aresztowany wcześniej Wołodymyr Ruban, szef pozarządowego Centrum Wymiany Jeńców, przygotowywali zamach stanu z użyciem broni przekazanej przez Rosjan Sawczenko w zajętym przez prokremlowskich separatystów Donbasie. Oskarżeni mieli planować m.in. atak na budynek parlamentu.

Łucenko przedstawił także parlamentarzystom film, na którym zarejestrowano rozmowy Sawczenko na temat ewentualnego zamachu stanu.

Początkowo Sawczenko miała być aresztowana na dwa miesiące, jednak prokuratura wnioskowała o utrzymanie decyzji o areszcie. Pilotka protestowała przeciwko temu kilkukrotnie ogłaszając głodówkę.

Sawczenko zapowiadała jednocześnie, że chce wziąć udział w ukraińskich wyborach prezydenckich. Gdy wróciła na Ukrainę po zwolnieniu z rosyjskiego więzienia sondaż przeprowadzony przez jeden z kanałów TV dawał jej 34% poparcia. Sondaże przeprowadzone w sierpniu dawały jej tylko 4% głosów. Jej kandydatura została jednak odrzucona przez centralną komisję wyborczą w Kijowie ze względu na brak wpłaty na rzecz państwa wymaganych 2,5 miliona hrywien.

38-letnia Sawczenko trafiła do parlamentu z ramienia partii Batkiwszczyna b. premier Ukrainy Julii Tymoszenko, jednak szybko została wykluczona z szeregów tego ugrupowania. Przyczyną był jej ostry język i podejrzenia o współpracę z Kremlem. Pogłoski o kolaboracji zaczęły się pojawiać po spotkaniu Sawczenko w Mińsku z przywódcami separatystycznych republik w Donbasie: Ihorem Płotnickim i Ołeksandrem Zacharczenką.

Źródło: PAP

REKLAMA