Szokujące słowa byłej partnerki Jarosława B. To kompletnie pogrąży byłego piłkarza?

Jarosław B. fot. screen youtube.com/tvnkids
Jarosław B. fot. screen youtube.com/tvnkids
REKLAMA

Jarosław B. w ogromnych kłopotach. Były piłkarz i partner Anny Przybylskiej został zatrzymany w związku z podejrzeniem przestępstwa przeciwko wolności seksualnej. Od tego czasu media zaczynają przypominać wypowiedzi byłych partnerek mężczyzny, które po zajściu nabierają zupełnie nowego znaczenia.

Tak naprawdę nasze drogi rozeszły się już dawno. Jarosław nie spełniał moich oczekiwań jako człowiek i partner. Szczegóły pragnę zostawić dla siebie z czystego szacunku do naszej relacji i dla dzieci – mówiła kobieta, która przez pewien czas spotykała się z Jarosławem B.

REKLAMA

Ich związek nie trwał jednak długo. Początkowo trzymany był w tajemnicy, a gdy para zaczęła już o sobie opowiadać, to z tygodnia na tydzień relacje wyglądały zdecydowanie gorzej.

Dla fanów byłego piłkarza, którego życie, mówiąc łagodnie, nie rozpieszczało byli w szoku. Internauci komentowali wywiady, życząc młodemu mężczyźnie, aby znalazł kobietę, która pomoże mu w samotnym wychowywaniu dorastających dzieci.

Teraz jednak sytuacja wygląda zgoła odmiennie. Informacje, które spływają do mediów, odnośnie zachowania byłego piłkarza są przerażające, a słowa wypowiadane przez byłą partnerkę nabierają zupełnie innego znaczenia.

Przypomnijmy, Jarosław B. został zatrzymany we wtorek w Sopocie. Sprawa dotyczy zdarzeń z jednego z hoteli, w których mężczyzna miał dopuścić się gwałtu na 20-letniej kobiecie.

Źródło: Gwiazdy.wp.pl / NCzas.com

REKLAMA