Strajk nauczycieli to nie tylko branie dzieci na zakładników w walce politycznej, ale też prawdziwa eksplozja występów estradowo-świetlicowych. Swój własny clip przygotowała nawet Gazeta Wyborcza.
Redaktorzy Wyborczej najwyraźniej pozazdrościli nauczycielom ich występów na świetlicach i szkolnych korytarzach. Przygotowali własny clip z opracowanym ruchem scenicznym i choreografia.
Pracownikom Agory wręczono kartki z napisem „Popieram strajk nauczycieli”, które na komendę mieli podnosić i opuszczać, a nawet kłaść sobie na głowie. Nie był to specjalnie skomplikowany układ, ale widać, że do precyzji osiąganej na stadionach Korei Północnej jeszcze sporo brakuje.
Wyborcza bardzo zachęca do tego, by nauczyciele dalej strajkowali, zaszkodzili uczniom i sparaliżowali przebieg matur. Wspiera ZNP, na którego czele stoi działacz Broniarz, który karierę „obrońcy” nauczycieli i edukacji zaczynał jeszcze u boku junty wojskowej Jaruzelskiego.
Wszystko to oczywiście po to, by obalić „reżim”. W tych propagandowych akcjach i agitatorskich popisach nie chodzi o żadnych uczniów i edukację, a tylko i wyłącznie o powrót do władzy PO i gwarancje wspierania „Wyborczej” przez rządowe ogłoszenia i spółki skarbu państwa.
Dziś o 12-ej wyszliśmy przed redakcję @gazeta_wyborcza, by głośno pokazać, że wspieramy #StrajkNauczycieli. #WielkaŚrodaDlaNauczycieli pic.twitter.com/Xgc6ERR2Ik
— Gazeta Wyborcza.pl (@gazeta_wyborcza) April 17, 2019
