Wyciekł zatajony raport ws. katedry Notre Dame. Francuzi zamietli sprawę pod dywan

Płonąca katedra Notre Dame w Paryżu. Foto: PAP/Panoramic
Płonąca katedra Notre Dame w Paryżu. Foto: PAP/Panoramic
REKLAMA

Francuskie władze utajniły raport o możliwym pożarze katedry Notre Dame, który specjaliści z Uniwersytetu w Wersalu sporządzili 3 lata temu.

Można powiedzieć, że francuscy naukowcy dokładnie przewidzieli, co może się stać, ponieważ ostrzegali, że w razie zaprószenia ognia uratowanie dachu i iglicy byłoby niemożliwe.

REKLAMA

Raport w tej sprawie został jednak utajniony, a jego wnioski zignorowane przez francuski rząd. Jednakże mówi się, że utajnienie miało swoje uzasadnienie, ponieważ francuskie władze obawiały się, że upublicznienie takiej informacji zachęci islamskich terrorystów do podpalenia katedry.

W raporcie informowano, że jednakowo o braku odpowiednich zabezpieczeń na wypadek ataku terrorystycznego, ale również na wypadek zwarcia elektrycznego. Szczególną uwagę zwrócono na dach i iglicę podkreślając, że w razie zaprószenia ognia na poddaszu katedry niemożliwe ich uratowanie, ponieważ nie ma tam żadnego skutecznego systemu przeciwdziałania rozprzestrzenianiu się płomieni.

Autorzy raportu zaapelowali o natychmiastowe podjęcie niezbędnych działań. Francuski rząd nic kompletnie nie zrobił, w tym kierunku. Nieoficjalnie mówi się, że śledczy za prawdopodobną przyczynę pożaru uważają elektryczne zwarcie podczas prac renowacyjnych.

Źródło: Do Rzeczy

REKLAMA