Sommer ostro uderza w TVN24. „Kolenda-Zaleska kryje najbardziej odrażającą formę przemocy domowej”

Tomasz Sommer i Kolenda-Zalewska. / foto: nczas/YouTube:Studio ON
Tomasz Sommer i Kolenda-Zalewska. / foto: nczas/YouTube:Studio ON
REKLAMA

Elegancki, szpakowaty pan, pozujący na nowoczesnego Europejczyka, nie kojarzy się z osobą, która była oskarżona o znęcanie się nad własną matką. Co więcej wg ustaleń „Warszawskiej Gazety” sprawę warunkowo umorzono, co oznacza że nie było wątpliwości co do winy Biedronia.

Takie jednak zarzuty przedstawiono kilkanaście lat temu liderowi ruchu Wiosna Robertowi Biedroniowi, czołowemu politykowi, którego w Brukseli chętnie widziano by na stanowisku premiera Polski.

REKLAMA

To fatalne wydarzenie z punktu widzenia kariery polityka, ale sam Biedroń ma na to wyjaśnienie. Przed kamerami TVN, w rozmowie z dziennikarką Kolendą-Zalewska stworzono narrację, która ma przedstawić Roberta Biedronia nie jako człowieka, który podniósł rękę na własną matkę, ale jako ofiarę, ofiarę swojego ojca alkoholika, który stworzył rodzinie piekło.

Robert Biedroń snuje przed kamerami opowieść o tym jak on syn alkoholika musiał przez swoje młode życie zmagać się z ojcem-alkoholikiem i bronić młodsze rodzeństwo.

Moja mama nie mogła znieść, że ja staję po stronie ojca. Jak się jest synem alkoholika i kocha się swojego ojca i matkę tak samo, to się nie wie często, po której stronie stanąć – mówi Robert Biedroń

Został skierowany przeciwko panu Biedroniowi akt oskarżenia – informuje Artur Lipiński z Sądu Okręgowego w Krośnie. – Zarzucono (mu) przestępstwo z artykułu 207, czyli przestępstwo znęcania i art. 157 paragraf 2, czyli lekkiego uszkodzenia ciała – precyzuje prokurator Sławomir Merkwa z Prokuratury Rejonowej w Krośnie.

Helena Biedroń nie potrafi dziś wytłumaczyć, dlaczego oskarżyła najstarszego syna. Co się dokładnie wydarzyło w domu Biedroniów nie wiadomo, ponieważ sądowe akta sprawy zaginęły. Na sali sądowej doszło do pojednania matki i syna, a sprawa została warunkowo umorzona.

Do wywiady Biedronia w TVN24 odniósł się redaktor naczelny nczas.com Tomasz Sommer. – Dziennikarka Kolenda-Zaleska kryje najbardziej odrażającą formę przemocy domowej jaką jest bicie własnej matki. Dlaczego? Bo ta przemoc nie dotyczy tym razem chłopa-katolika, tylko sodomity-antyklerykała. To dokładnie ten sam model co bagatelizowanie pedofilii Polańskiego – napisał.

Przypomnijmy, że „Warszawska Gazeta” donosiła, iż Biedroń pobił własną matkę tak dotkliwie, iż miała złamaną szczękę. (…) Robert Biedroń, najbardziej znany obecnie działacz środowisk LGBT i lider nowej formacji politycznej, miał w 2000 r. postawione zarzuty za znęcanie się i spowodowanie uszczerbku na zdrowiu własnej matki. Sprawę jednak warunkowo umorzono.

Źródło: tvn24.pl/nczas.com

REKLAMA