Z okazji Świąt Wielkiej Nocy uczestników Big Brother spotkała miła niespodzianka. Nikt nie odpadł z programu. Widzowie jednak nie podzielają tego entuzjazmu.
O godz. 20 normalnie został puszczony kolejny odcinek Big Brothera. Uczestnicy otrzymali nagrania z życzeniami od członków swoich rodzin i bliskich. Każdy z mieszkańców został do głębi wzruszony.
Oprócz tego niespodziankę przygotował osobiście Wielki Brat. Uczestnicy nie musieli nikogo nominować do opuszczenia domu. Oprócz tego z okazji świąt osoby nominowane do tej pory nie musiały opuszczać programu. Głosowanie widzów przedłużono o tydzień.
Uczestnicy byli rozradowani, jednak widzowie i fani programu już niekoniecznie.
– Ludzie wyłożyli pieniądze na SMS-y, a tu taka lipa – napisał jeden z widzów. – Nie powiodło się głosowanie smsowe i wasz faworyt musiałby odpaść. Brak nominacji jestem w stanie zrozumieć, ale brak wyjścia przegłosowanego uczestnika nie. Tym razem oszukaliście widzów głosujących – ocenił inny.
Oprócz tego poszły obelgi, jak np. „oszusty i złodzieje”.
Produkcja zapewnia jednak, że oddane w ostatnim tygodniu głosy zliczają się do trwającego obecnie głosowania.
Źródło: wp.pl