
Do zamachów na Sri Lance nie przyznała się żadna organizacja. Jednak policja zatrzymała 13 osób związanych ze środowiskiem radykalnych islamistów. W niedzielę zatrzymano 8 osób, a w nocy i rano kolejnych pięć. Teraz już liczba podejrzanych ma wynosić 25 osób.
Wszyscy zatrzymani należą do tej samej radykalnej grupy. Są obecnie przesłuchiwani w dwóch ośrodkach w pobliżu stolicy kraju – Kolombo. Wiadomo jednak, że większość z 8 zamachów dokonali terroryści – samobójcy.
W większości miejsc zamachowcami byli pojedynczy „kamikadze”, a w przypadku hotelu Shangri-La w Kolombo działało dwóch zamachowców.
W atakach zginęło co najmniej 290 osób, a ok. 500 zostało rannych. Zginęło także trzech policjantów w czasie akcji na jednąz kryjówek, w którym chronili się terroryści.
Na Sri Lace wprowadzono godzinę policyjną. Korespondenci donoszą o opustoszałych ulicach Kolombo. M.in. amerykański Departament Stanu ostrzegł, że zamachy mogą się jeszcze powtórzyć.