
Na najbliższe dni synoptycy zapowiadają intensywne opady „brudnego deszczu”. Oznacza to pojawienie się dużej ilości żółtej mazi na parapetach, oknach, balkonach i samochodach. To efekt gigantycznej burzy piaskowej nad Saharą.
Niecodzienne zjawisko pogodowe będzie efektem przemieszczania się pustynnego piasku. Porywiste wiatry szalejące nad rozległymi obszarami zachodniej Sahary unoszą w powietrze tony pustynnego pyłu i piasku, a następnie przenoszą je na północ, nad wodami Morza Śródziemnego w kierunku Hiszpanii i Włoch, skąd dociera m.in. nad Polskę.
Niesiona przez wiatr potężna chmura piasku ma dotrzeć nad południową Polskę we wtorek. Dzień później pył saharyjski zacznie spadać na ziemię wraz z deszczem na terytorium całego kraju – informuje portal twojapogoda.pl. Największe prawdopodobieństwo wystąpienia tych nietypowych opadów dotyczy obszarów górzystych i podgórskich, gdzie saharyjski pył do powierzchni ziemi ma najbliżej – pisze portal.
Chociaż zawartość pyłu w powietrzu będzie kilkanaście razy mniejsza niż nad Saharą, wystarczy to, by ziarenka piasku stały się tzw. jądrami kondensacji, na których osadzają się i łączą ze sobą krople wody. Gdy tak się stanie, zaczynają opadać na ziemię w postaci „brudnego deszczu”. Nie jest on jednak szkodliwy, a osadzony np.na samochodzie pył można szybko zmyć.
Pył znad Sahary zbliża się do Krakowa. Będzie brudny deszcz? https://t.co/Fr4nbaOFcU
— Maciej Godfrejów (@mgodfrejow) 23 kwietnia 2019
źródło: twojapogoda.pl, Twitter