Nie tylko Sri Lanka. We Francji, poza kolejnymi kościołami, zdewastowano cmentarz

sprofanowany cmentarz Fot. Twitter
REKLAMA

Smutna Wielkanoc dla chrześcijan. Zamachy na kościoły na Sri Lance położyły się cieniem na obchodach świąt w chrześcijańskim świecie. Mniej głośno było o pożarze kolejnego kościoła we Francji, czy zdewastowaniu tam w święta cmentarza.

Akt wandalizmu miał miejsce w departamencie Gard. W wielkanocny poniedziałek połamano i uszkodzono około sześćdziesięciu krzyży na cmentarzu w Saint-Julien-de-Cassagnas, w pobliżu miasta Ales.

REKLAMA

Niektóre krzyże zostały odwrócone do góry nogami lub dziwnie poukładane. Nie wykluczone, że to działania satanistów. Sataniści, islamiści, laikardzi… Wrogów Kościołowi nie brakuje.

Poza głośną tragedią Notre Dame, we Francji miały miejsce setki zapomnianych zamachów tego typu. W ostatnich miesiącach widać pewną intensyfikację takich aktów. Od początku lutego profanowano średnio po pięć kościołów tygodniowo. Te najbardziej głósne to budynki sakralne w Maisons-Laffitte i Houilles (departament Yvelines), w Dijon (Côte-d’Or), w Nîmes (Gard) i w Lavaur (Tarn). Wreszcie bazylika królewska w Saint-Denis. Ogień, niszczenie posągów, włąmania, malowanie haseł.

Głos zabrał w tej sprawie nawet francuski episkopat. Akty tego typu wobec Kościoła nie są jednak nagłaśniane. Pisze się o nich jedynie w mediach lokalnych, co zamazuje prawdziwy obraz walki z katolikami na poziomie całego kraju. Odwrotnie od każdego, nawet najdrobniejszego wybryku antysemickiego, czy antymuzułmańskiego.

W 2018 doliczono się 1 063 aktów antychrześcijańskich, czyli prawie po 3 dziennie. Tymczasem znacznie głośniej było o tego typu wyczynach wobec islamu (100), nie wspominając już o aktach antysemityzmu (541).

REKLAMA