Nazywając rzeczy po imieniu, chodzi o przekształcenie Białorusi w wasalną, zależną od Warszawy i Waszyngtonu antyRosję, której zachodnia część powinna stać się ponownie kresami wschodnimi nowej Rzeczpospolitej, a pozostała – antyrosyjską strefą buforową – między innymi takie treści przeczytać można na białoruskich, politycznych portalach. Eksperci nie mają wątpliwości, że Kreml zbudował bazę kilkudziesięciu serwisów, które swoją propagandą przygotowują społeczeństwo do aneksji.
Zdaniem analityka z East-Centre, Andreja Jelisejuea obecnie na dużą, ogólnobiałoruską skalę działa minimum 15 portali internetowych, dodatkowo jednak są one wzmacniane przez mniejsze, bardziej lokalne twory, których liczba to mniej więcej 40. Wymienione w raporcie portale tworzące sieć to: sozh.info (Homel), vitbich.org (Witebsk), podneprovie-info.com i mogilew.by (Mohylew), grodnodaily.net, berestje-news.org, dranik.org (Brześć) i teleskop-by.org (Mińsk i cały kraj).
Jedną z głównych linii narracyjnych tej propagandy jest teza o moralnie zgniłym Zachodzie, którzy chce zdestabilizować Białoruś i przekształcić ją w terytorium antyrosyjskie – mówi Jelisejeu.
Są tam np. stwierdzenia, że Polska planuje odbudować imperium i utworzyć IV RP od morza do morza – dodaje.
Według raportu przedstawionego przez East-Centre, aktualnie portale nie mają, aż tak dużego zasięgu jak prorosyjskie stacje telewizyjne, jednak ich sieciowa działalność i szybki rozwój w najbliższym czasie doprowadzą do kilkumilionowych zasięgów.
Właścicielem wymienionych wyżej domen jest, według ekspertów, Aleksiej Siemionow, prawnik pracujący dla rosyjskiej organizacji CIS-EMO, tej samej dla której pracował m.in. Mateusz Piskorski.
W najbliższym czasie, prawdopodobnie, lista portali podwoi się. Wszystko to związane jest ze zbliżającymi się wyborami parlamentarnymi i prezydenckimi na Białorusi oraz coraz głośniejszym przekazom o bliskim „pogłębieniu integracji” z Rosją, co w praktyce oznaczać będzie aneksję kraju.
Źródło: PAP / NCzas.com