Trzynaste emerytury Kaczyńskiego także dla obywateli Izraela? Legislacyjna „dziura” w ustawie spowoduje wypływ milionów złotych z Polski

Zakład Ubezpieczeń Społecznych/fot. PAP
Zakład Ubezpieczeń Społecznych/fot. PAP
REKLAMA

Miliony złotych trafią z polskiego budżetu za granicę. To konsekwencja ustawy napisanej przez rząd PiS, która wprowadza trzynastą emeryturę. Okazuje się, że odbiorcy nawet nie będą musieli przebywać w Polsce, aby otrzymać przelew, co jest warunkiem m.in. programu 500 Plus.

Ustawa pisana na kolanie i wprowadzana „na szybko”, byle zdążyć przed wyborami do Parlamentu Europejskiego, okazała się pełna legislacyjnych dziur. Tak wygląda rzeczywistość wprowadzania słynnej „trzynastki” Kaczyńskiego. 1000 zł brutto (888 zł netto), które trafić miało do mieszkających w Polsce emerytów już w najbliższych tygodniach, trafi jednak również za granicę. Przede wszystkim do Ukraińców, który od lat nie przebywają w naszym kraju, ale nabyli prawo choćby do minimalnych świadczeń emerytalnych lub rentowych, ale także innych krajów, w tym Izraela.

REKLAMA

Przepisy nie uzależniają wypłaty jednorazowego świadczenia od posiadania polskiego obywatelstwa, jak również od tego, czy osoba uprawniona pobiera świadczenie emerytalno-rentowe z innej niż polska instytucji – przyznaje Maria Kuźniar z biura prasowego Zakładu Ubezpieczeń Społecznych.

Ukraina jest jednym z ośmiu państw spoza Unii Europejskiej, z którym Polska podpisała umowę o zabezpieczeniu społecznym . W praktyce umowa pozwala legalnie pracującym Ukraińcom, ubezpieczonym w Funduszu Ubezpieczeń Społecznych, nabycie prawa do emerytury i renty w Polsce na takich samych zasadach jak Polakom.
Dlatego też „trzynastkę” Kaczyńskiego mogą otrzymać Ukraińcy, którzy wystąpili choćby o najmniejszą polską emeryturę czy rentę.

Jak informuje ZUS, co miesiąc, wypłacanych jest 183 952 emerytur i rent, które wypłacane są z zastosowaniem przepisów międzynarodowych. Spora część z nich trafia na Ukrainę, a urzędnicy nie ukrywają, że nie są w stanie zweryfikować, czy obecni tam obywatele nie pobierają również tamtejszych świadczeń. Tylko w październiku 2018 roku, aż 850 obywateli Ukrainy nabyło uprawnień do polskiej emerytury.

Trzynasta emerytura w kwocie netto wynieść ma 888 zł. Przy obecnym kursie, to blisko 6250 hrywien co daje bardzo pokaźny zastrzyk finansowy. Dla przykładu, przeciętna wysokość emerytury wypłacanej na zachodzie Ukrainy to około 2300-2400 hrywien.

Za granicę przeciętnie transferowanych było miesięcznie w tamtym roku 60 727 emerytur i rent, przelewami na zagraniczne konta bankowe – wylicza Maria Kuźniar.

Czy „trzynastki” Kaczyńskiego popłyną także do Izraela? Najprawdopodobniej tak. W październiku 2014 roku Sejm uchwalił wypłacanie emerytur Żydom – ofiarom niemieckich i stalinowskich zbrodni. Chodzi o kwotę 100 euro miesięcznie, przy czym Polska pokrywa też koszty zagranicznych przelewów. Ustawę wprowadzono pod rządami PO, ale poparło ją także Prawo i Sprawiedliwość.

Ustawa dotyczy tych Żydów, którzy mieli polskie obywatelstwo – w samym Izraelu może ich być ok. 50 tysięcy – ale rzecz dotyczy także innych krajów. Wszystko wskazuje na to, że „dziura” w ustawie o trzynastkach spowoduje konieczność wypłaty dodatkowej emerytury – i to w kwocie wyższej, niż 100 euro – także beneficjentom ustawy z 2014 roku.

Źródło: RP.pl / NCzas.com, fronda.pl

REKLAMA