Bartłomiej M. jeszcze posiedzi. Ulubieniec Macierewicza ma przedłużony areszt tymczasowy

Antoni Macierewicz z Bartłomiejem M./fot. PAP/Paweł Supernak
Antoni Macierewicz z Bartłomiejem M./fot. PAP/Paweł Supernak
REKLAMA

O dwa miesiące został przedłużony tymczasowy areszt dla byłego rzecznika MON Bartłomieja M. Taką decyzję podjął właśnie warszawski sąd okręgowy.

Areszt został przedłużony do 27 czerwca. Zarzuty, które zostały postawione Bartłomiejowi M. i byłemu posłowi Mariuszowi Antoniemu K. dotyczą niegospodarności w spółce PGZ. Mieli oni powoływać się na wpływy w instytucji państwowej, pośredniczyć w załatwieniu określonych spraw za 90 tys. złotych.

REKLAMA

Poza tym, Bartłomiej M. wraz z Agnieszką M. mieli przekroczyć swoje uprawnienia jako urzędnicy, przez co PGZ miała stracić pół miliona złotych.

Dodatkowy zarzut postawiony Agnieszce M. dotyczy przekroczenia uprawnień i działania na szkodę interesu publicznego w związku z organizacją wystawy pod patronatem MON.

Jak poinformował w komunikacie rzecznik Prokuratury Okręgowej w Tarnobrzegu Andrzej Dubiel, „przestępstwo ma związek z zawieraniem w imieniu PGZ niekorzystnych dla niej umów dotyczących usług szkoleniowych, organizacji targów przemysłu obronnego, a także koncertu i wystawy multimedialnej”.

Śledztwo w tej sprawie było prowadzone od grudnia 2017 roku. Dotyczy wyrządzenia szkody majątkowej PGZ przy zawieraniu fikcyjnych umów szkoleniowych i organizacji targów przemysłu obronnego.

Źródło: PAP/rmf24.pl

REKLAMA