FAKT kłamie na temat cen na Słowacji? Jest drożej niż w Polsce

W Fakcie źle opisali ceny an Słowacji? Foto: Twitter/ pixabay
W Fakcie źle opisali ceny an Słowacji? Foto: Twitter/ pixabay
REKLAMA

Niemiecki dziennik dla Polaków „Fakt” chciał po raz kolejny pokazać Polakom, że wprowadzenie euro się opłaca. By przekonać do tego naszych krajan pokazali ceny produktów. Internauci szybko zweryfikowali informacje „Faktu”. „Wystarczył wujek Google i minuta mojego czasu, żeby zweryfikować ich kłamstwa”.

Na łamach papierowego wydania „Faktu” pojawił się dziwny artykuł o cenach produktów na Słowacji, czyli w kraju, który dość niedawno przyjął euro. Wszyscy mówią, że przez to na Słowacji drogo, ale dziennik „Fakt” twierdzi, że wie lepiej.

REKLAMA

Tekst o cenach na Słowacji szybko obaliła m.in. twitterowiczka Ivanka35.

„#FAKT rozprzestrzenia dzisiaj #FakeNews dot. cen w Polsce i na Słowacji. Wystarczył wujek Google i minuta mojego czasu, żeby zweryfikować ich kłamstwa 🙈🙉🙊 Poniżej tylko kilka przykładów (z 2019 r.). Sami oceńcie, czy na Słowacji faktycznie tak tanio.”

Jak widzimy różnicę są duże. Dla przykładu mleko według niemieckiego dziennika można kupić za (w przeliczeniu na złotówki) 1,88 zł gdy rzeczywiście kosztuje ono 2,80 zł. Za szynkę według dziennika na Słowacji kupimy za 39,09 zł a na prawdę kosztuje ona 45,15 zł. I tak z większością produktów.

„Gdyby na Słowacji było tanio, to nie robiliby zakupów w Polsce” – napisał jeden z komentujących.

„Ciekawe czemu Słowacy okupują sklepy spożywcze w moim mieście? 🤔” – dodał inny.

„Jeżeli ktoś chce zobaczyć jak tanio jest na Słowacji zapraszam do odwiedzin galerii handlowych i sklepów w Nowym Sączu w soboty i handlowe niedziele. Nowy Sącz ma najwięcej galerii handlowych w przeliczeniu na 1 mieszkańca w Polsce :)” – dodał kolejny Twitterowicz.

Źródło: Fakt.pl/ Twitter

REKLAMA